Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Płotka to starsza kicia. Narazie nie znalazła osoby, która chciałaby ją adoptować. Póki co opiekujemy się nią najlepiej jak potrafimy. Co jakiś czas miewa spadki zdrowia.
Dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę!
Płotka odwiedziła dziś Panią doktor
Steryd, leki uspokajające i kołnierz pomagają. Płotka nie wylizuje się już nadmiernie, gołe placki na skórze zniknęły, sierść ładnie odrasta. Niestety mamy teraz problem z uszami Płotki, powstało zapalenie, brzydka wydzielina w jednym uchu. Stosujemy kropelki 3 razy dziennie i powinno być dobrze
Płotka to kochana koteczka ❤
Płotka wyzdrowiała z zapalenia płuc, jest bardzo dzielna i silna.
Niestety zaczęła się nadmiernie wylizywać i wygryzać.
Płotka kilka dni temu dostała kołnierz oraz wprowadziliśmy leczenie. Widać powoli poprawę, skóra się wysusza.
Niestety leczenie zapalenia skóry jest długotrwałe i efekty będzie widać dopiero za jakiś czas.
Płotka gdy do nas trafiła, miała bardzo dużo pcheł, dopiero po użyciu trzeciego środka udało pozbyć się pasożytów.
Płotka wczoraj bardzo źle się poczuła
Od rana nie jadła, nie piła, miała problemy z oddychaniem, była bardzo słaba...
Temperatura 40 stopni, usg pokazało płyn, prawdopodobnie w okolicy przepony.
Płyn pobrany do rozmazu, było podejrzenie nowotworu, ale nie znaleziono komórek nowotworowych.
Płotka prawdopodobnie ma zapalenie płuc lub opłucnej :(
Została podłączona do tlenu, dostała leki na obniżenie gorączki oraz antybiotyki.
Wczoraj wieczorem było widać lekką poprawę, zjadła małą porcję jedzenia i dużo odpoczywała. Dziś rano byliśmy znów na wizycie, dostała leki, ma apetyt. Rokowania są ostrożne, Płotka nadal jest słaba, ale jesteśmy dobrej myśli. To już starsza koteczka, która nie miała łatwego życia.
Zwiększyliśmy zbiórkę o 500zł, aby opłacić kolejne wizyty i leczenie w innym gabinecie weterynaryjnym.
Bardzo prosimy o wsparcie
Płotka została zauważona z auta, szła wzdłuż bardzo ruchliwej drogi. Skrajnie wychudzona, odwodniona, to dorosła kotka a ważyła 1,7 kg... Praktycznie sama weszła na człowieka i się wtuliła, wypiła całą miseczkę wody i rzuciła się na jedzenie, miała biegunkę. W uszach i jamie ustnej okropny stan zapalny.
Po kilku dniach Płotka ma się nieźle, waga 2,3 kg, bez biegunki, testy fiv/felv ujemne, morfologia ze stanem zapalnym, biochemia dobra, pomimo strachu, że przy takim wychudzeniu może być już niewydolność nerek i wątroby. Z pyszczka okropny zapach i wielki ból przy jedzeniu. Wszystkie zęby do usunięcia...
Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu faktury za leczenie Płotki, usunięcie jednego kła to koszt ok. 150 zł, a Płotka miała wszystkie zęby do usunięcia. Do tego dochodzi jej leczenie, kroplówki, USG, doba w szpitaliku, a będzie tam ponad tydzień... Dobrej jakości karma, żwirek, odrobaczanie, odpchlanie, szczepienia. Płotka zasługuje na więcej niż dostała od losu.
Dziękujemy za każdą pomoc!
Ładuję...