Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety nie udało się nam uratować Plusi... malutka zgasła...
Dziękujemy za całe wsparcie!!!
Plusia została ocalona przez małego chłopca w jednej z podlaskich wsi. Wrażliwe, wspaniałe dziecko pobiegło z ledwie żywą koteczką do swojej nauczycielki, wiedząc, że ona na pewno pomoże! Maleństwo oczek zalanych ropą nie otwierało już wcale, dlatego trafiło do nas – fundacji, która niesie pomoc kotom niewidomym i niedowidzącym.
Szybko okazało się, ze Plusia poza ogólnym wyniszczeniem i szalejącym kocim katarem ma już zapalenie płuc, jedno płucko zapadnięte i płyn w opłucnej. Wypróżnia się bezwiednie, pod siebie, ale w takim stanie to dziwić nie może. Znalazła się na pograniczu życia i śmierci. Musieliśmy umieścić ją w szpitalu całodobowej lecznicy, gdzie korzysta z komory tlenowej i dożylnie przyjmuje antybiotyk oraz cały zestaw niezbędnych leków. Niestety rokowania są bardzo ostrożne, jednak Plusia ma ogromną wolę życia, a lekarze weterynarii robią, co w ludzkiej mocy by udało się ją uratować!
Głodować musiała od urodzenia... Nawet tak ciężko chora, ostatkiem sił dosłownie rzuca się na jedzenie! I mamy nadzieję, że dzięki temu zdoła zebrać siły niezbędne do dalszej walki!
Z całego serca prosimy o pomoc w ratowaniu Plusi! Wspólnymi siłami możemy uczynić niemożliwe możliwym. Zrobimy wszystko, by mogła poznać smak beztroskiego kociego dzieciństwa! By wreszcie mogła zapomnieć o cierpieniu, głodzie i strachu!
Każda ciepła myśl i każda złotówka są na wagę życia. Dziękujemy z całego serca i z całych sił!
Ładuję...