Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Pluszowy pojechał do mojego znajomego na kastrację. Wczoraj byłem go tam odwiedzić. Już jest po zabiegu, ale musi minąć kilka tygodni, zanim hormony opadną i będzie mógł dołączyć do stada moich kucyków. Mam tu u siebie same kobyłki i wałachy, w sumie ze dwadzieścia kucyków. Jakbym go tam wpuścił teraz to było by duże zamieszanie. I tak ledwo udało mi się nakręcić byle jaki film, bo Pluszowy stawał dęba podczas kręcenia;)
Ale Pluszowy jest w dobrych rękach i musi jeszcze trochę poczekać na przyjazd do Starego Polesia.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc w jego ratowaniu. Pluszowy żyje tylko i wyłącznie dzięki Wam.
Pluszowy to brat Pusi. Zrobiłem mu zdjęcia gdy byłem ostatnim razem u Pomponika i Pusi.
Pytałem o niego, ale handlarz mówił, że ma na niego dobrego kupca. Pluszowy miał być prezentem pod choinkę dla małej dziewczynki. Mówił, że Pluszowy na pewno trafi do dobrego domu.
Dziś z rana przelałem handlarzowi pieniądze za uratowanego Pomponika i jego mamę. I zadzwoniłem, żeby się umówić na transport. Jakie było moje zdziwienie, gdy handlarz powiedział, że ten klient się rozmyślił i nie chce kupić Pluszowego.
Wszyscy handlarze przed Świętami pozbywają się dobytku. Co się da sprzedać po ludziach to sprzedają. A resztę ładują przed Wigilią na samochód i wywożą do rzeźni. I taki los ma spotkać Pluszowego już jutro. Pamiętam go, to bardzo miły i przyjazny kucyk. Tulił się wtedy do mnie a ja się cieszyłem, że trafi w dobre ręce do malej dziewczynki, która go będzie czesała i przytulała cały czas.
Dobrze, że miałem dziś sprawę do załatwienia z tym handlarzem, bo nawet bym się nie dowiedział, że Pluszowy zamiast pojechać jako prezent pojechał do rzeźni.
Musiałem działać bardzo szybko.
Wpłaciłem już 2000 zł na tego biedaka. Pozostałe 1400 zł muszę wpłacić do 30 grudnia.
Bardzo proszę Was o pomoc.
Zbiórka obejmuje wykup, transport, opłaty za weterynarza i kowala, pierwsze miesiące utrzymania oraz specjalistyczną paszę.
Jeśli masz jakieś pytania, zadzwoń Marek: (+48) 502 064 387
Ładuję...