Tracą swój bezpieczny dom BŁAGAM o POMOC!

do końca
Wsparły 232 osoby
10 110 zł (80,88%)
Brakuje jeszcze 2 390 zł

Rozpoczęcie: 13 Września 2024

Zakończenie: 19 Września 2024

Godzina: 23:59

18 Września 2024, 06:42
Walka o dom koni trwa. POMÓŻ!

Jestem poruszona i przerażona sytuacją ludzi i zwierząt na zatopionych terenach. Kiedy zobaczyłam jak ratownicy wyprowadzają konie z zalanego wodą terenu to serce mi na chwilę stanęło, czułam ich strach i przerażenie. W obliczu takiego ogromu cierpień trudno być obojętnym. Tylko co ja mam powiedzieć naszym koniom? Zrozumcie mnie, mam rozłożyć ręce i powiedzieć no trudno, inne bardziej potrzebują pomocy dlatego idziecie w poniewierkę. Czy mogę im to zrobić, przestać walczyć, odebrać im nadzieję?! Nasze konie tracą swój kochający, bezpieczny dom a ja jestem bezsilna. W ich imieniu BŁAGAM o POMOC!

Pokaż wszystkie aktualizacje

17 Września 2024, 15:56
Dramat koni trwa, jeszcze nie są bezpieczne. Błagam o POMOC!

Kochani niestety nie udało się zebrać całości środków. Ja jednak się nie poddaję, nie mogę im tego zrobić. Przedłużyłam zbiórkę i bardzo Was proszę, BŁAGAM nie zostawiajcie ich bez pomocy. Całym sercem jestem z tymi, którzy borykają się z ogromną tragedią związaną z powodzią. Mam nadzieję, że wraz ze swoimi zwierzętami jesteście bezpieczni Tu u nas też rozgrywa się dramat. innego rodzaju ale również pełen rozpaczy. Konie mogą stracić dom. BŁAGAM o POMOC!

16 Września 2024, 20:39
Dramat ludzi, z którymi jestem całym sercem, ale też wielki dramat koni, które tracą dom. Błagam o POMOC!

W obliczy tragedii ludzi, która rozgrywa się na południu, ciężko jest mi prosić o pomoc, ale nie mam innego wyjścia. Kochani, naszym koniom zostały ostatnie godziny na ratunek. Jestem całym sercem z tymi u których rozgrywa się dramat, ale wszystkich innych błagam o pomoc dla naszych koni. Sama nie dam rady. PROSZĘ POMÓŻCIE!

Konie przez wieki były towarzyszem człowieka – pomagały w wojnach, oddawały swoje życie, a także pomagały w życiu codziennym.

To właśnie dzięki nim nasz kraj przetrwał wiele trudnych chwil. Niestety, mimo tych ogromnych zasług, traktowane są jak rzecz Wiele osób postrzega je jako źródło mięsa, a ich ciała przeliczane są na kilogramy. Choć mięso z konia w Polsce nie jest popularne, nie przeszkadza to w hodowli tych szlachetnych zwierząt na rzeź. Inne po wielu latach wiernej i ciężkiej pracy dla człowieka, sprzedawane są do rzeźni, gdzie w okrutny sposób kończą swoje życie.

Na szczęście są i takie, do których uśmiecha się szczęście. To właśnie o nich jest ta opowieść. O piętnastu koniach, które dzięki determinacji i miłości zostały uratowane przed rzeźnią. Po wielu traumach, których doznały, po ciężkiej, behawioralnej pracy, której potrzebowały w końcu nauczyły się ufać człowiekowi.

Dostały swój dom, bezpieczne, pełne miłości i szacunku miejsce. Latem zielone pastwiska, na których w ciszy i spokoju mogą skubać trawę. 

Zimą duży padok z wiatami pod którymi nigdy nie braknie im siana.

Niestety znowu stanęły na zakręcie. Z powodu braku pieniędzy ich bezpieczny dom jest zagrożony. Susza i drożyzna nie dają mi szans. Brakuje na opłatę ich domu. Drodzy darczyńcy wiem, że sytuacja jest dramatyczna, bo do 16 września musimy zebrać ogromną kwotę. Ale wierzę w moc dobrych serc, bo już nie raz pokazaliście jak piękne rzeczy możecie zdziałać. Dlatego bardzo Was proszę o pomoc.

Myśl, że znowu czeka je poniewierka i niepewny los jest nie do zniesienia. Z całego serca BŁAGAM o POMOC.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
135 zakończonych zbiórek
do końca
Wsparły 232 osoby
10 110 zł (80,88%)
Brakuje jeszcze 2 390 zł