Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Z zebranych środków zapłacono fakturę oraz sfinansowano wyżywanie oraz pozostałe leczenie.
Abelard jest już po skomplikowanej operacji neurochirurgicznej. To był bardzo trudny zabieg, ale się udał‼️‼️
Choć, szanse były niewielkie, pies zachował pełną sprawność.
Musi jednak przyjmować silne środki przeciwbólowe.
Niestestety, pojawiły się inne problemy
Walczymy z ostrym zapaleniem okrężnicy, silnymi biegunkami i wymiotami. Czuwamy przy nim dzień i noc. Dajemy leki, karmimy specjalistyczną karmą, głaszczemy i pocieszamy.
Trzymajcie za niego kciuki, bo teraz na ostatniej prostej nie możemy go stracić
Wciąż potrzebujemy pomocy w finansowaniu leczenia. Koszty są ogromne. Praktycznie każdej nocy jesteśmy w klinice, codziennie robimy badania
Formy pomocy:
1️⃣ Zbiórka na leczenie https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pobitypies
Lub
2️⃣ Przelew tradycyjny na konto bankowe 74 1750 0012 0000 0000 4084 3531
3️⃣ Szybki przelew z możliwością odliczenia darowizny od podatku https://www.ratujemyzwierzaki.pl/gruparatuj
4️⃣ Przelew za pośrednictwem paypal: info@gruparatuj.org.pl
1% PODATKU
Przekaż na GRUPĘ RATUJ 1% podatku z PIT
KRS 0000270261
CEL SZCZEGÓŁOWY
Grupa Ratuj 9237
‼️RATUJEMY POBITEGO PSA ‼️
Odebrany ze stajni Horda-Warzyna pies musi przejść skomplikowaną operację neurologiczną. Właśnie jedziemy do kliniki, w której będzie przeprowadzany zabieg.
Tu nie ma czasu na czekanie, bo z każdym dniem jego szanse na przeżycie maleją. Pies odczuwa duży ból! Potrzebuje natychmiastowej pomocy.
Operacje neurochirurgiczne u zwierząt to trudny temat. Niewielu lekarzy się tym zajmuje. Wymagają specjalistycznego sprzętu i współpracy wielu zespołów. Niestety, są też bardzo kosztowne.
Sama operacja to koszt ‼️5500 zł‼️ do tego dochodzi opieka pooperacyjna oraz rehabilitacja. Do tej pory wydaliśmy ponad 6000 zł na diagnostykę i pomoc weterynaryjną
Pomóżcie mu życie nie ma ceny…
Spędziliśmy całą noc i dzień w klinice. Pies wymagał natychmiastowej pomocy lekarskie. Nie był w stanie oddać moczu, podczas dotyku wyje z bólu. Trzeba było go cewnikować i ściągać mocz.
W wyniku obrażeń pies doznał porażenia neurologicznego. Jest cały obolały, nie utrzymuje równowagi, nie ma władzy w łapce, na jego ciele znaleźliśmy ślady przypalania papierosem.
W takim stanie konał na łańcuchu. Psa odebraliśmy z jednej z podworoclawskich stajni. Właścicielka nie miała sobie nic do zarzucenia! Mieszała się w zeznaniach, była opryskliwa i butna. Nie wykazała żadnej skruchy, ani współczucia! Po raz kolejny przekonaliśmy się jak bardzo okrutny potrafi być człowiek 😔
Uważajcie u kogo trzymacie swoje konie sprawdzajcie dokładnie z jakimi ludźmi zostawiacie swoje zwierzęta, bo jak widać, ludzie którzy na pozór lubią zwierzęta, w praktyce mogą okazać się katami! Psa natychmiast po odbierze, przetransportowaliśmy do kliniki. Udzieliliśmy mu pierwszej pomocy weterynaryjnej oraz wykonaliśmy wiele kosztownych badań. Tomografię, rezonans magnetyczny, badania laboratoryjne, usg i wiele innych. To bardzo drogie badania. Ale życie tego psa nie może mieć ceny.
W jeden dzień wydaliśmy kilka tysięcy złotych, a to dopiero początek. Dlatego, musimy prosić Was o pomoc 🙏 To jedna z trudniejszych emocjonalnie dla nas interwencji. Ale zbieramy się do kupy i ratujemy!
Ładuję...