Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Po ostatniej poprawie stanu Dropsa ze smutkiem zaobserwowaliśmy ponowne obliżenie formy.
Wczoraj tylne łapki zaczęły się rozjeżdżać, dzisiaj rano ponownie, co skłoniło nas do natychmiastowego kontaktu z weterynarzem. Obecne leczenie nadal będzie kontynuowane, a dodatkowo został zamówiony steryd, który jutro Drops otrzyma na wizycie domowej w zastrzyku.
Po tym, jak okaże się, jak zadziała steryd na Dropsa, ustalone zostanie dalsze leczenie.
Gdyby nie to, Drops miałby się dobrze. Jednak niedyspozycja ruchowa od razu wpływa na jego samopoczucie, wyraźnie posmutniał, a my z nim :(.
Znów prosimy Was o pomoc dla Dropsa. W tym stanie łapek wsadzanie go i wyciaganie z samochodu, chocby był najwygodniejszy, a wnoszenie odbywa się na rękach - to dla niego zbyt duzy stres. Dlatego pożądane, a nawet konieczne są wizyty domowe.
Trzymajcie z nami kciuki za Dropsa, jest pod troskliwą opieką i wierzymy, że jeśli uda mu się ulżyć w bólu i uruchomić znowu mobilność, przed nim jeszcze z Waszą pomocą sporo szczęśliwego czasu.
Przez całe swoje życie wycierpiał tyle, że teraz chcemy ofiarować mu najlepszą starość, jaką tylko możemy, wolna od bólu i cierpienia.
Tak Drops reaguje na próbę zrobienia mu zdjęcia . Albo odwraca się, albo próbuje za czymś schować. No nie lubi i już . Ale nie każdy musi.
Najważniejsze, że po zakończeniu całej terapii kwasem hialuronowym efekty są widoczne.
Najszybciej było widać efekt po drugim zastrzyku, potem na długi czas nastąpiła stagnacja i wydawało się, że już lepiej nie będzie. Jednak po upływie ok. dwóch tygodni od zakończenia terapii widać wyraźnie, że jeszcze się poprawiło.
Obecnie Drops przyjmuje codziennie syrop przeciwbólowy i suplementy. Polepszenie formy ruchowej i widoczny brak bólu podczas poruszania, pozwala nam obecnie na zwiększenie długości spaceru. To jest teraz moment, gdzie przy lepszej formie możemy wzmocnić mięśnie.
Bardzo dziękujemy wszystkim za wsparcie Dropsa, wymaga on go niestety non-stop, suplementacja i leki które dostaje kosztują, zbieramy także na opłacenie zakończonej już terapii kwasem.
Koszt samego syropu przeciwbólowego to 40 zł, na miesiąc potrzebuje wg swojej wagi trzech takich syropów. prosimy o wsparcie jego zbiórki.
Za nami ostatnia serii wizyt domowych i zastrzyku z kwasem hialuronowym dla Dropsa. Wszystkie wizyty Drops znosił pogodnie i bardzo dziękujemy lekarzom weterynarii, że przyjeżdżali do nas na miejsce, aby oszczędzić Dropsowi stresu. Dla niego to naprawdę wiele znaczy, tyle już przeszedł… Kuracja wspomagana jest również lekami przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi, które włączone, razem dają widoczny efekt. Przedstawiamy wam filmik z porannego spaceru. Drops przyjmuje również inne leki, przeciwzapalne to aż 7 zł za tabletkę i potrzebna jest jedna dziennie, dlatego raz jeszcze prosimy Was o wsparcie na opłacenie całej kuracji Dropsa i jego leczenia. Trzymajcie kciuki aby stan poprawił się jeszcze.
Prosimy was o pomoc w dalszej terapii seniora.
W piątek Drops miał kolejną wizytę domową oraz kolejny zastrzyk. Już teraz widać, jak bardzo mu one pomagają. Nadal kontynuowane jest podawanie leków przeciwbólowych, ale jesteśmy dobrej myśli, być może po kolejnych zastrzykach będzie można je odstawić.
Kochani, spieszymy z uzupełnieniem informacji o Dropsie. Pani lek. wet. z Przychodni weterynaryjnej Monika Szlufik zgodziła się na wizytę domową.
Dzisiaj przyjechała do Dropsa z zastrzykiem z kwasu hialuronowego, zbadała jego mobilność, która dzisiaj była dość kiepska :(.
Za to nasz senior wspaniale zniósł całe badanie, wykazał się cierpliwością i dzielnie znosił wszystko. Ubrany w kaganiec dla bezpieczeństwa wszystkich. Kolejna wizyta domowa i kolejny zastrzyk (stan jest uznany za ostry) już w piątek.
Stary i chory Drops został przywiązany do bramy schroniska. W wieku około 9-10 lat problemy psa ze stawami i kręgosłupem, ogólnym zaniedbaniem i problemami jelitowymi, zostały uzupełnione o bezdomność. Nie radził sobie w schronisku. Schorowane ciało doskwierało, stłamszona psychika nie mogła udźwignąć otaczającej go rzeczywistości.
Trafił pod opiekę Pomorskiej Fundacji Rottka, do domu tymczasowego u szefowej fundacji, Kasi. Wspierany przez miłośników rottweilerów wiódł spokojne życie seniora, udało się podbudować jego zdrowie, w oparciu o stałą opiekę weterynaryjną, leki, suplementy, dobre żywienie i oddaną opiekę.
Nie znalazł domu, nikt się nim nie interesuje, jako psem do potencjalnej adopcji, bo tylko nieliczni kochają stare, chore, porzucone psy. Nie zabierzesz go na długi spacer, nie wskoczy do samochodu, nie wszystkich polubi, ma swoje typy, rzuca się z agresją na różne przedmioty, zwłaszcza ogrodowe i nie daje się przekonać do mężczyzn, od których zapewne doznał wiele krzywdy. Ale swoją tymczasową opiekunkę obdarzył zaufaniem i na każdym chwiejnym kroku okazuje miłość i przywiązanie.
Tak było jeszcze kilka dni temu. W piątek wieczorem (14.06.2019) Drops się nie podniósł na wieczorny spacer, nie zjadł kolacji. Nie zdarzyło się to nigdy wcześniej, choć chore stawy i tylny odcinek kręgosłupa cały czas z przerwami mu doskwierał. Mimo stałego wsparcia farmakologicznego i suplementów tylne łapki rozjechały się i odmówiły posłuszeństwa. Przednie jeszcze ostatkiem sił chciały unieść 40-kilogramowe ciało, ale wygrały z bólem, poddały się. Drops nie wstał.
Nie opuszczaliśmy go przez cały weekend praktycznie w ogóle. Wdrożone leki przeciwbólowe, małe porcje najsmakowitszego pokarmu podawane dosłownie co chwilę, ciągła opieka, chłodzenie w czasie upału, głaskanie, czesanie (uwielbia to i bardzo go odpręża), masowanie obolałych miejsc, nieco ten stan poprawiły. Z pomocą zaczął się unosić i wolniutko chodzić. Powolne, niespieszne spacery, to nasz codzienny rytuał, bardzo dla Dropsa ważny. Pragniemy, aby powrócił i pozwolił mu się cieszyć życiem. Prowadząca Dropsa pani lekarz weterynarii zaordynowała jako niezbędne zastrzyki z kwasu hialuronowego, potrzeba ich całą serię, a jeden kosztuje około 80 zł. Już zostały zamówione. Do tego w stanie Dropsa najpewniej będziemy prosić o wizyty domowe. Niezbędna jest także dalsza diagnostyka i badania kontrolne, zakup leków i suplementów, Drops ma też niedoczynność tarczycy, którą w tej chwili należy skontrolować badaniami krwi.
Martwi nas stan Dropsa, ale mamy nadzieję, że to jeszcze nie jest czas pożegnania. Że Drops, być może po raz pierwszy w swoim życiu jest pod dobrą opieką, kochany i leczony - może jeszcze żyć bez bólu i udręki. Drops ma opiekę, bezpłatną, jednak jego utrzymanie i leczenie to duże koszty - prosimy Was o pomoc seniorowi.
Ładuję...