Pogryziony, bez kawałka szczęki... Czekał na pomoc

Zbiórka zakończona
Wsparło 38 osób
1 080 zł (108%)

Rozpoczęcie: 15 Marca 2020

Zakończenie: 31 Maja 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Taki pies kręci się w okolicy Drobina. Widziałem! A no szedł tędy wczoraj! On to od miesiąca się tu kręci już. Wielu widziało. Nikt nie pomógł. 

Jeden Pan udostępnił budę, dawał jeść, jak przyszedł. Ale brama otwarta, więc psiak wędrował sobie. Z relacji na pewno nie miał tej dużej rany na udzie jeszcze parę dni wcześniej więc jak widać samowolna wędrówka kończy się źle. Po 2 dniach poszukiwań i tysiącach udostępnień postu, w niedzielę z rana telefon, że przyszedł za Panią a że Pani widziała post tak natychmiast psiaka zamknęła!!!! Wystarczyło tyle żeby móc dać szansę psu na lepsze życie.

Mordeczka jest cudny, ale styrany niesamowicie. Poraniony okrutnie. Na udzie jest duża otwarta rana, na każdym skrawku ślady pogryzień. I ta szczęka... nie ma kości (przynajmniej części) w górnej szczęce oraz w ogóle nie ma zębów. Bardzo źle przez to oddycha. Dopiero diagnostyka spróbuje dać nam odpowiedź czy taki się urodził, czy to jednak nabyta wada.....

Niezbędna jest wizyta, pełne badanie krwi, RTG, opatrzenie wszystkich ran, diagnostykę wyłysiałych uszu. Błagamy...

Pomogli

Ładuję...

Organizator
3 aktualne zbiórki
76 zakończonych zbiórek
Wsparło 38 osób
1 080 zł (108%)