Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Operacja udała się, kocurek został wyleczony z infekcji. Wyniki krwi były dobre. Wypuściliśmy go w miejsce bytowania. Niestety w krótkim czasie mocno schudł. Ponowna diagnoza wykazała nerki w fatalnym stanie. Biedak już się z tego nie podniósł.
Strasznie było nam ciężko. Nie wiadomo, co się stało. Być może narkoza podana do operacji oczu obciążyła za bardzo nerki. Czasami tak jest, że pomimo starań nie udaje się.
Dziękujemy bardzo za wszelkie wsparcie. Zebrane pieniążki przeznaczone zostaną na opłacenie operacji i leczenia kocurka oraz na inne potrzebujące zwierzaki.
Zawiadomienie o kotku było alarmujące... Kulejący i wychudzony. Nie je, apatyczny, pokłada się.
Pojechaliśmy łapać biedaka. To był ostatni dzwonek, bo faktycznie kociak tylko już leżał w trawie, nawet z przemieszczaniem się było kiepsko. Na boku niewielka na pierwszy rzut oka rana, okazała się głębokim kanałem, z którego wypłynęło pół szklanki ropy.
Po prostu wielka dziura. Kociak musiał z tym chodzić długo. Wygląda jak efekt napaści innego zwierzaka. Niestety koty żyjące na dworze ulegają wypadkom, przytrafiają im się różne niebezpieczne historie. Mały musiał naprawdę bardzo cierpieć. Stół operacyjny, znieczulenie, długie oczyszczanie rany, dwa antybiotyki, rekonwalescencja. Kociak potrzebuje leków, przetrzymania w warunkach gdzie będzie mógł odbyć „rehabilitację”, dobrej karmy.
Bardzo prosimy o pomoc. Pomożemy mu, na ile tylko będziemy mogli. Ale potrzebujemy do tego Waszego wsparcia. Prosimy o najdrobniejsze nawet wpłaty. Ten dzielny, mały zwierzak też prosi.
Ładuję...