Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Edzio miał wiele szczęścia, że tak szybko podjęliśmy akcję "ratowania ogona" :)
W tej chwili kocurek, już wyleczony, przebywa na swojej działce pod czujnym okiem Pani karmicielki :)
Dziękujemy Wam za pomoc.
Wczoraj trafił do nas na leczenie działkowy kocurek z rozległym ropniem u nasady ogona. Ewidentnie po pokąsaniu, bo ma niżej 2 zagojone dziury, a tu niestety był rozległy ropień.
Aby oczyścić ranę trzeba było podać kotu narkozę - skóra dość szeroko odpreparowana jest od podskórza, wiec oprócz antybiotyków i środków przeciwzapalnych do rany należy dawać panavexal, żeby zapobiec martwicy. Leczenie będzie trwało ok. 2 tygodnie.
W przypadku kotów wolno żyjących pogryzienie (zakażenie i martwica) może zakończyć się śmiercią. Kocurek miał wiele szczęścia, że pomoc przyszła na czas.
Prosimy pomóżcie!
Ładuję...