Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy Wam za wszystko :)
Sky ma dom :)
Sky adoptowana :) Jej rodzinka przyjechała dziś po nią z okolic Płocka i zabrała do nowego domu :)
27.02 Sky przeszła operację wyjęcia stabilizatora i została podczas jednej narkozy wysterylizowana. Fv na kwotę 400 zł. Dojdzie jeszcze szczepienie suni. Kontrol około 8-10.03 by lekarz wyjął szwy i ocenił łapkę.
Sky 6.02 była na kontroli. Miała wykonane rtg i dostała leki bo pojawiły się problemy z pęcherzem. Fv poniżej na 150 zł
Możemy już śmiało napisać, że Sky wygrała z parwowirozą :)
Gdzieś za tydzień musi pojechać ponownie do lecznicy na kontrolę łapki. Będzie mieć wykonane RTG, by zobaczyć czy łapka dobrze się zrasta.
Niebawem też odrobaczenie. Szczepienie dopiero za jakiś czas niestety. Jak wszystko dobrze pójdzie to gdzieś za trzy tygodnie, może cztery przejdzie zabieg kolejny na łapce.
Aktualizacja 19.01.2020 - Nie jest dobrze, walka trwa :(
Aktualizacja 17.01.2020 - Ponowna wizyta u weterynarza - surowica i leki podane. Rokowania ostrożne :( moc kciuków potrzebna :(
Połamana Sky ma parwowirozę
Siódmy dzień jak przyjechała do nas, szósty dzień od operacji wieloodłamowego złamania łapy.
Od wczoraj brak apetytu, dziś biegunka, wymioty i rosnąca gorączka.
DZIĘKUJEMY dr Piotrowi z lecznicy Animals w Bielsku Podlaskim za przyjęcie Sky po godzinach pracy gabinetu. Wykonane zostało USG, test na parwo. Dostała leki i surowicę od ozdrowieńca. Trzymajcie kciuki by noc minęła spokojnie. Gorączka powoli spada, leki działają. Co będzie dalej ❓ Chcemy wierzyć, że będzie dobrze :( Musi dać radę ❗
Warunki pogodowe fatalne.
Weronika, Marcin dziękujemy Wam z całego serca
Fv za zabieg i leczenie parwo.
Kochani, sunia przeszła operację. Niestety była to bardzo długa i skomplikowana operacja. Wieloodłamowe złamanie łapy. Mnóstwo odłamków kostnych, które zostały usunięte. Założono stabilizację wewnętrzno-zewnętrzną typu Pin tie in.
Niestety, ale kości, które zostały połączone stykają się tylko 40% powierzchni. Jest to bardzo źle, bo proces zrastania kości będzie bardzo długi, ale przede wszystkim w każdej chwili łapa może pęknąć w tym samym miejscu, jeśli tylko sunia na nią skoczy czy też mocniej stanie :( :(
Nie ukrywam, że bardzo tego się boimy. Sunia musi być cały czas klatkowana. Jeśli wyjście na siku to zniesienie/wniesienie, postawienie na trawce za potrzebą i natychmiast ponownie na ręce musi być wzięta. NIE MOŻE chodzić. WCALE !
Dr Piotrowi dziękujemy za otwarcie gabinetu w niedzielę rano i przeprowadzenie skomplikowanej operacji.
Maleńka sunia leżała w rowie przykryta liśćmi. Leżała w miejscu, gdzie nagminnie wyrzucane są psy. Zakręt, a dookoła tylko pola bez zabudowań. Sunię zobaczyła dobra dusza, zabrała do weterynarza. Miała temperaturę 36 stopni, a RTG pokazało złamaną przednią łapę z przemieszczeniem.
Kasia Araszkiewicz postawiła fb na nogi, ogarnęła transport (Maciej dziękujemy) i sunia przyjechała pod naszą opiekę. Sky, bo takie od nas imię dostała ma około 1 roku i waży 5 kg. Jest maleńka, ale o walecznym sercu.
Na jutro rano 10.01.2021 na godz. 9 ma umówioną operację. Prawdopodobnie sunię czekają dwie operacje - złożenie łapki na śruby/płytkę, klatkowanie, następnie po 5-6 tygodniach kontrolne RTG i jeśli łapka dobrze się zrośnie ponowna operacja polegająca na wyjęciu śrub/płytki.
Sunia musi przejść również zabieg sterylizacji. Czy będzie to przy pierwszej operacji, czy przy drugiej, czy oddzielna - o tym będzie decydował weterynarz. My wiemy natomiast, że znajdziemy jej wspaniały dom, by zapomniała o krzywdzie, jaka ją spotkała.
Ładuję...