Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szanowni Państwo! Dziękujemy! Cała trójka psów o pomoc dla których prosiliśmy jest już szczęśliwa. Molly została w domu tymczasowym. Zakończyła już rehabilitację, ma wspaniałą zwierzolubną rodzinę. Ela musiała być reoperowana. Płytka tytanowa w jej nodze nie przyjęła się i trzeba było ją usunąć. Ela szybko doszła do siebie i biega tak, jakby wcześniej nigdy nie miała złamanej kończyny. Melania seniorka czuje się bardzo dobrze. Dziękujemy raz jeszcze za pomoc.
Dziękujemy Państwu z całego serca za wsparcie leczenia i rehabilitacji naszych dziewczyn. Co u nich słychać? Melania świetnie odnalazła się w swoim domu. Bardzo chętnie odpoczywa w swoim koszyczku. Ela wczoraj miała kontrolne RTG i sterylizacje. Kość zrosła się. Jednak jest podejrzenie, że być może trzeba będzie usunąć za jakiś czas plytke tytanowa, bo jest podejrzenie, że organizm Eli nie przyjął obcego ciała. Mali dziś rozpoczęła rehabilitacje. Dziewczynka dzielnie ćwiczy na bieżni wodnej i korzysta z masaży. To Państwo Darczyńcy sprawiliście, że możemy zagwarantować naszym dziewczynom profesjonalna pomoc. Dziękujemy ❤️❤️❤️
Tak bawią się już bez bólu Ela i Mali.
W dniu 14 września 2022 Mali, a w dniu 19 września Ela zostały zawiezione na badania kotrolne do lekarza wykonującego zabiegi operacyjne. Mamy dobre wieści. Rany goją się ładnie. W przypadku Eli zostało ponownie wykonane kontrolne rtg. Kości się ładnie zrastają. Ela może opuścić kennel i poruszać się w miarę swobodnie. Jeszcze przeszczęślwi. Jeszcze raz serdecznie Dziękujemy Państwu za wsparcie.
Szanowni Państwo!
Serdecznie dziękujemy za wsparcie zbiórki na rzecz naszych połamanych suczek. Odzew z jakim się spotkaliśmy przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. Kwota, jaką założyliśmy na wstępie rosła lawinowo, stąd nasza decyzja o podniesieniu jej.
Nie liczyliśmy na to, że uzbiera się taka kwota. Naszym założeniem było na początku uzbieranie 4 tysięcy złotych. Te pieniądze umożliwiłby pokrycie podstawowych kosztów zabiegów. Niczego wiecej. W związku ze znacznie zwiększonymi datkami od Państwa, opłacimy jeszcze długotrwałą rehabilitację obu suczek, która jest bardzo kosztowna, będzimy mieli z czego zapłacić za ich dalsze utrzymanie, w tym jak suplementację i wysokiej jakości karmę, ponieważ suczki wykazywały niedożywienie. Za te pieniądze pokryjemy również transport do docelowych domków. W związku z ciężkimi urazami, pobyt piesków może się u nas przedłużyć nawet do 3 miesięcy, więc liczymy się że znacznie zwiększonym kosztami ich utrzymania.
Garść informacji o aktualnym stanie zdrowia suczek.
Ela i Mali są już po operacjach. Wszystko poszło zgodnie z planem. Muszą mieć jeszcze ograniczony ruch, przebywać w klatkach kennelowych.. Na szczęście czują się dobrze, apetyty im dopisują. Z każdym dniem jest coraz lepiej. Elę czeka jeszcze sterylizacja, ale to za jakiś czas. Najstarsza suczka Melania mieszka w domu ze swoją rodziną.
Pod swoją opieką mamy jeszcze inne potrzebujące zwierzęta: Cezara z chorą trzustką, kotkę która musi mieć zrobioną endoskopię, stadko kocich maluchów, seniora Szarusia, który potrzebuje odpowiedniej karmy.
Jeśli zatem po opłaceniu wszystkich kosztów pozostaną nam fundusze, przeznaczymy je na pomoc pozostałym naszym podopiecznym. Jeszcze raz dziękujemy za wsparcie.
Przypadek, wyjazd wakacyjny i awaria auta sprawiły, że trafiliśmy na pewną posesję. Wygrzewające się tam leniwie 3 psiaki sprawiały wrażenie szczęśliwych. Po jakimś czasie ich bezruch nas zaniepokoił.
Jakież było nasze zdziwienie, kiedy odkryliśmy, że ich bezruch wynika z NIEMOŻNOŚCI RUCHU!
To jakiś KOSZMAR!!!
Połamane psy leżały na oczach właścicieli bez pomocy lekarza. W bólu i cierpieniu... Biedne kosteczki zrastały się powoli, poskręcane w kształt litery "s".
Szybka decyzja. Zabieramy psiaki oczywiście za zgodą właścicieli. Dla nich było to pozbycie się problemu, bo przecież to tylko pies. Dla nas ogromne wyzwanie. Tym bardziej, że psy znajdował się prawie 500 km od siedziby naszego Stowarzyszenia. Jedziemy w pierwszej kolejności do lekarza na wstępną diagnozę.
Gnębią nas myśli. Skąd poważne złamania u wszystkich psiaków? Czy dadzą się wyleczyć? Czy nie zostaną do końca życia niepełnosprawnymi zwierzakami? Czas pokaże.
Diagnoza nie była dla nas nowiną. Jeden miał połamane łapy, drugi uszkodzone biodro i miednicę, trzecia, najstarsza około trzynastoletnia sunia niedowład tylnych łap. Psy są wychudzone i bardzo zaniedbane. Zabieramy z tego miejsca wszystkie trzy i po konsultacji z lekarzami podejmujemy decyzję o operacjach dwóch młodych, niespełna rocznych suczek. Na pomoc, operację tej najstarszej jest już bowiem za późno.
Nie zastanawiamy się skąd weźmiemy na to środki. Już wiemy, że będzie drogo. Dzięki naszym cudownym weterynarzom dostajemy zielone światło, na razie ratujemy bez pieniędzy. Najważniejsza jest pomoc tym nieszczęsnym psiakom. Ale dług trzeba będzie spłacić.
Taki psi los, taka historia. Nasi podopieczni są już po ciężkich operacjach. Złamania nie były świeże, niestety psy cierpiały wiele dni. Kości zaczęły się zrastać.
Poniżej przedstawiamy zdjęcia już po zabiegach chirurgicznych. Do kosztów operacji trzeba doliczyć koszty opieki, antybiotyków, leków przeciwbólowych, środków opatrunkowych. Trzeba doliczyć wyjazdy na obowiązkowe kontrole lekarskie. Jesteśmy pełni nadziei, że psiaki będą sprawne. I pełni obaw, czy damy radę finansowo.
Prosimy o wsparcie. Każda wasza wpłata, każdy grosik jest dla nas na wagę złota. Wspólnie damy radę. Ważne, że psiaki przeżyły.
Najstarsza seniorka ma już wspaniały dom. Ludzie, którzy ją adoptowali, pokochali ją mimo niepełnosprawności. Dwie pozostałe suczki też po okresie rehabilitacji, obowiązkowych sterylizacjach również zamieszkają w nowych kochających rodzinach, które z utęsknieniem już czekają na Elę i Mali. Zdjęcie wyżej pokazuje bezpieczną Melanię seniorkę w domu.
Pomóżcie nam uregulować koszty weterynaryjne. Sprawność, możliwość bycia radosnymi psami Eli i Mali będzie naszym wspólnym sukcesem - Waszym i naszym. Dziękujemy w imieniu naszych podopiecznych.
Niżej prezentujemy fakturę, koszty leczenia Eli i Mali poniesione na tę chwilę.
Ładuję...