Emilek z połamanymi łapkami, walczymy o dzieciątko!

Emilka do kliniki Tauzenwet Katowice przyniósł starszy Pan, który go znalazł. Nie miał pieniążków, aby go leczyć, nie miał nawet, by zapłacić za cokolwiek...

Zostaliśmy poproszeni o pomoc, jak zwykle nie odmówiliśmy. Bo jak można patrzyć na taki ogrom Cierpienia i udawać, że się nie widzi... Emilek Bardzo Cierpi trzeba pomagać przecież po to jesteśmy ❤️😔 Już trwa zabieg, któremu asystuje cudowna Pani Dr Asia jest tam Anestezjologiem, a przede wszystkim weterynarz z powołania. Zresztą jak cały Tauzenwet, który walczy o maluszka, a szef osobiście operuje dzieciątko.

Patrząc na złamania Łapek, mogło to być działanie celowe człowieka...

Dzieciątko leżało, leżało i tylko ten jeden Pan się pochylił nad jego losem, tylko jeden mimo, że nie miał pieniędzy szukał rozwiązania... I znalazł, bo chciał nie pozwolił, aby Emilek umierał w krzakach w potwornym cierpieniu, bez jedzenia i wody. Emilek nie poradziłby Sobie umarłby z bólu, głodu, pragnienia...

A my nie mogliśmy odmówić. Szanowni Państwo Darczyńcy prosimy o pomoc.