Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy! Faktura już zapłacona. Simba w domu. Kolejna historia ze szczęśliwym zakończeniem.
Kocurek Simba około rok temu ogłosił się królem podwórka, na którym koty dokarmia Pani Krysia. Przez rok miał pełny brzuch i piwniczne schronienie - bezdomnym kotom to wystarczy, żeby sądzili, że są królami.
Niestety, pewnego wiosennego dnia Simba doczołgał się na podwórko i pozwolił starszej Pani zabrać się do weterynarza. Zrobione w gabinecie RTG pokazało: paskudne wieloodłamowe złamanie nasady bliższej kości udowej, co wiązało się z trudną i drogą operacją (osteosynteza płytowa z użyciem płyt rekonstrukcyjnych), ponadto łapa (w stanie fatalnym) wymagała przeszczepu kości gąbczastej i wiórów kostnych z talerza biodrowego...
Przy okazji Simba został wykastrowany - Pani Krysia zgodziła się, licząc, że dzięki temu Simba przestanie być królem ekspansywnym i będzie raczej pilnował swojego podwórkowego królestwa.
Zabieg się udał. Simba powraca do sprawności sprzed wypadku. Nie zauważył, że stał się nieco lżejszy i spokojniejszy, ale może dotrze to do niego, jak przestanie boleć.
Dzięki determinacji Pani Krysi Simba ma szansę na lepsze życia - starsza Pani znalazła dla kocurka nowy dom, w którym staje się prawdziwym Lwem Kanapowym.
Pani Krysia ma dobre serce i bardzo kocha koty, dlatego kiedy tylko Simba znalazł się w potrzebie zabrała go do weterynarza. Informacja o kosztach operacji była dla niej wstrząsem, bo jako emerytka nie jest w stanie zapłacić za zabieg więcej niż to, comiesięcznie otrzymuje w formie emerytury. Przez łańcuszek dobrych ludzi trafiła do nas prośba o pomoc. Nie mogliśmy odmówić. Wierzymy, że jest nas więcej.
Ładuję...