Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
A dzisiaj ogromna niespodzianka😉
Kochani, Polka pojechała do swojego własnego, cudownego domku!
Kolejną niespodzianką jest to, że wspaniała rodzinka, która pokochała Polcię kilka miesięcy wcześniej adoptowała już od nas chłopca o imieniu Lukier 😍😍😍
Rodzinka pełna empatii i miłości do zwierząt. Takie adopcje zawsze wywołują ciepłe myśli, podziw i szacunek.
Wszyscy wiemy, że psiak to obowiązek, wychowanie go wymaga wyrzeczeń i ogromnej cierpliwości, a psy po przejściach potrzebują podwójnej cierpliwości i miłości 😊
Ta rodzina ledwo ułożyła swoje życie z Lukrem, a już pomyśleli, żeby dać domek kolejnej biedce.
Szacunek ogromny dla Was kochani 😘😘
Dziękujemy z całego serca, że daliście szansę na szczęśliwe życie dla Polci. Bądźcie wszyscy zdrowi i szczęśliwi 😊
Dziękujemy wszystkim darczyńcom za wpłaty na konto Polci. Zebrane śrdki pozwoliły nam opłacić wizytę u okulisty, leczenie uszu, zabezpieczyć Polcię przeciwko kleszczom i pchłom, odrobaczyć dziewczynkę i opłacić pobyt w hoteliku
Polka trafiła do nas dzięki uprzejmości Pana Grzegorza oraz Fundacji dla Zwierząt Jedno Serce nie da rady. Fundacja zorganizowała i opłaciła transport, za co dziękujemy im z całego serca.
Polka trafiła do Fundacji po śmierci opiekuna. Nie wiemy jakie miała tam życie, ale wiemy, że mieszkała z wieloma psiakami. Dziewczynka raczej nie zaznała za wiele miłości, ani nie była rozpieszczana, o czym świadczy jej nieufność do człowieka i wycofanie 😢 Dziewczynka ma około 2 lata, waży 12 kg, sięga do kolana i ma piękny, biszkoptowy kolor szaty.
Sunia jest wysterylizowana, ale niestety uszka są w złym stanie, z brunatną wydzieliną i mamy problem z prawym oczkiem. Prawdopodobnie Polka ma wadę rozwojową małoocze, ale to musimy skonsultować z okulistą. Mamy już umówioną wizytę u dr Buczek, aby ocenić stan wzroku suni.
Jutro startujemy do naszego Pana doktora, żeby zbadał uszka, pobrał wymaz i wdrożył leczenie. Polka wymaga wizyty w salonie groomerskim, bo sierść jest brudna, zbyt długa i skołtuniona.
Dziewczynka jest grzeczna, nie boi się ludzi, ale też nie podchodzi sama do człowieka. Jest wycofana, zalękniona i trochę nieufna. Oczywiście w bliższym kontakcie jak już zrozumie, że człowiek nie krzywdzi, staje się wesoła, domaga się nawet głaskania i uwagi. Inne pieski nie robią na Polci większego wrażenia.
Zorganizowałyśmy zbiórkę na pokrycie kosztów leczenia uszu, konsultację okulistyczną, wizytę w salonie SPA, a przede wszystkim na opłacenie kosztów hoteliku. Pięknie prosimy o wsparcie dla Polki.
Ładuję...