Pół roku życia dla psiaka - musimy tylko zapłacić za utrzymanie... Pomożesz?

6 dni do końca
Wsparło 25 osób
705 zł (94%)
Brakuje jeszcze 45 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 26 Sierpnia 2024

Zakończenie: 1 Grudnia 2024

Godzina: 20:59

Andrzej miał dom tylko chwilę, w skali jego życia, które spędził na tułaczce i w schronisku...

Na początku jego opiekunowie wydawali się idealni - kochający, doświadczeni, na pytania o pracę z psem czy pokonywanie trudności ochoczo zapewniali, że zrobią wszystko... Niestety były to obietnice bez żadnego pokrycia - do pracy bardzo szybko się zniechęcili, a swojego czworonożnego członka rodziny zwrócili jak niepasujący do wystroju przedmiot. Gdy okazało się, że ma lęk separacyjny najpierw zamykali go w transporterze, a potem po prostu oddali, bo to za dużo kłopotu.

Andrzej wie już, co to dom, pokochał człowieka i odebrano mu wszystko.

Nie znalazł się dla niego inny dom tymczasowy, groził mu więc powrót do schroniska. Nie mogliśmy do tego dopuścić - udało nam się znaleźć dla Andrzeja miejsce w hoteliku, tam może zostać dokąd nie znajdzie dla niego nowy dom lub dokąd starczy nam pieniędzy, by opłacać jego utrzymanie. Zapełnienie tej zbiórki to dla Andrzeja odroczenie wyroku o pół roku, pół roku by nie gnił w zimnym kojcu, tylko czekał w domowych warunkach. Takich psów mamy pod opieką kilkanaście, to koszt 500 zł na miesiąc za jednego z nich, koszt który pokrywamy jedynie z datków.

Prosimy, pomóżcie - wpłącając na tę zbiórkę sprawiasz, że życie tego psiaka się nie załamie, będzie cierpiał po utracie domu, ale w hoteliku da radę - w schorniku może nie przeżyć takiej tragedii...

Pomogli

Ładuję...

Organizator
102 aktualne zbiórki
114 zakończonych zbiórek
6 dni do końca
Wsparło 25 osób
705 zł (94%)
Brakuje jeszcze 45 zł
Adopcje