Kolejny pies, kolejne obciążenie, kolejna odpowiedzialność za życie... Pomożecie nam w tym?

Zbiórka zakończona
Wsparło 28 osób
567 zł (11,34%)

Rozpoczęcie: 5 Czerwca 2019

Zakończenie: 5 Września 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Każde nasze działanie jest obarczone ogromną odpowiedzialnością. Żadna z naszych decyzji nie jest niestety łatwa ani podejmowana szybko, przekonujemy się o tym każdego dnia...

Na pierwszym zdjęciu jest Narcyz - pies, którego dobrostan monitorujemy od kilku miesięcy. Zdjęcie mówi samo za siebie - właściwie ze względu na warunki, w jakich przebywał Narcyz, psa powinniśmy odebrać, ale... Właśnie tu pojawia się dręczące nas, ale i przebłysk, że musimy bez względu na naszą złość i smutek myśleć przede wszystkim o psie❗️ A Narcyz to pies dziesięcioletni, niezsocjalizowany, bardzo nieufny i negatywnie nastawiony do obcych, zdrowie też szwankuje, do tego bardzo duży i łańcuchowy. Wniosek - Narcyz jest w stu procentach psem nieadopcyjnym. Oczywiście możemy go zabrać i przewieźć do schroniska, gdzie niewidzialny, w boksie, za kratami, będzie dogorywał i czekał na śmierć, bez spacerów, bez kontaktu z człowiekiem, bez nadziei na cokolwiek.

Decyzja, którą podjęliśmy, nie była wcale łatwa i szybka, dyskusje trwały długo, a jednak zdecydowaliśmy się wziąć Narcyza pod swoją stałą kuratelę. Co to oznacza? A no to, że jeździmy do niego tak często jak się tylko da - ostatnio codziennie. Udało nam się pozyskać dla Narcyza nową budę, wozimy mu regularnie karmę, odrobaczymy i odpchlimy psa, a także zadbamy o szczepienia. Posprzątaliśmy też trochę w obejściu Narcyza, a właściciel zadbał trochę o jego futro. Tylko tyle i aż tyle, nie wiemy, czy nasza decyzja była słuszna... I nie pytajcie nas o to, bo tego naprawdę nie wiemy.

Wiemy za to, że Narcyza możemy zabrać w każdym momencie, że wzięliśmy sobie na barki kolejne obciążenie, że ciąży na nas odpowiedzialność za życie tego psiaka, to wiemy na pewno. Mamy nadzieję, że z Waszą pomocą damy radę. Na ten moment narcyz ma nową budę, zapewnioną karmę, odrobaczenie i odpchlenie, planujemy wydłużenie łańcucha i przede wszystkim stałą pracę z właścicielem, żeby pies miał należytą opiekę. Do opieki nam Narcyzem wyznaczyliśmy jednego z inspektorów, który jest w stałym, i właściwie nieustannym, kontakcie z właścicielem. Opieka nad Narcyzem jest bardzo absorbująca i kosztowna, nie ukrywamy tego - samo zaopatrzenie psa i dojazdy do niego (pies znajduje się poza Toruniem) są kosztowne, ale naprawdę nie chcemy psu odbierać tego, co ma i skazywać go na powolną śmierć w zapomnieniu.

Bardzo prosimy - trzymajcie mocno kciuki za Narcyza.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
15 zakończonych zbiórek
Wsparło 28 osób
567 zł (11,34%)