Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Z interwencji odebraliśmy 18 psów. Wszystkie one trafiły do lekarza weterynarii na oględziny. Potem trafiły do domu tymczasowego w Niemieczkowie. Z tej miejscowości w różnych okresach przewozone były do azylu.
Częściowy rachunek za przyjęcie psów pod opiekę to kwota 19.440 zł. Do tego dochodzi ich transport w kwocie kilku tysięcy złotych, który nie jest ujęty na fakturze.
Oto fotografie niektórych psów już w nowych domach tymczasowych. Pozostałe psy czekają na tymczasową adopcję.
Pilnie potrzebny jest ratunek dla 18 zagłodzonych i chorych psów. Trzymane były wiele dni w zamknięciu, w odchodach. Wszystkie zwierzęta wymagają opieki weterynaryjnej. Pomóżcie nam nie tylko w zbiórce na ich ratunek. Szukamy także domów tymczasowych dla tych psów.
Od kilku lat na opuszczonej posesji we wsi Zapowiednia gmina Pyzdry (50 km od Poznania) Katarzyna D. i Jerzy D. (jej ojciec) zaczęli sprowadzać psy. Działka była w polach, nikt postronny tam nie zaglądał. Zwierzęta zamknięte cierpiały. Z dala od pomocy.
Nie da się opisać słowami, jak wyglądały warunki utrzymywania zwierząt. W budynku gospodarczym sterta śmieci, czasami na metr wysokości. Pełno odchodów. Nie były sprzątane od wielu miesięcy. Dostępu do wody także nie było.
Sąsiedzi tego miejsca zaalarmowali policję i straż pożarną, ponieważ od kilku dni nikogo nie widziano na posesji. Służby siłowo weszły na posesję, bo myślano iż psy zagryzły opiekunów. Ludzi nie było w środku. Znaleziono natomiast 18 chorych i niedożywionych psów.
Psy z ranami, wychudzone, zapchlone, z długimi pazurami uniemożliwiającymi ich normalne poruszanie się. Niektóre psy wylęknione - nie dały się złapać. To "hotel", ale z jakiegoś koszmaru. Przez kilka ostatnich dni zwierzęta dokarmiali urzędnicy z gminy. W końcu zdecydowano o ich odbiorze. Interwencję prowadziliśmy jako "Pogotowie dla Zwierząt" wspólnie z gminą, policją i inspekcją weterynaryjną. Odbiór psów, ich transport i oględziny zakończyły się dziś po północy.
Po kilku godzinach z terenu posesji odebrano 18 zwierząt. Trafiły do lekarza weterynarii na badania i leczenie. Większość z nich była wychudzona, zapchlona, oblepiona odchodami. Rozpoczęto leczenie chorych psów. Stan psychiczny kilku psiaków wymagał konsultacji zoopsychologa.
Najbardziej dla tych psów potrzebne są domy tymczasowe, dlatego prosimy o kontakt. Do tej pory na interwencję, diagnostykę i leczenie psów tylko w pierwszy dzień wydaliśmy około 4 tys. zł.
Spore koszty pochłonął także transport tych psów i umieszczenie ich na terapii, by pracować z psami najbardziej lękowymi - ok. 600 zł. miesięcznie za psa. Na opłacenie wszystkich tych kosztów, by uratować psy, uruchomiliśmy zbiórkę. Bardzo prosimy o wsparcie tych psów.
Ładuję...