Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ogromne podziekowania za pomoc zagłodzonej koteczce - jak widać warto było pomóc, bo kotka odżyła i jest przecudna. To Wam zawdzięcza ten dorodny wygląd :)
Nie wiemy, co spotkało koteczkę, przepiękną szylkretkę, która dostała cudne imię Jednorożec.
Trafiła do gminnej lecznicy znaleziona z obrożą, ale też z raną głowy i pleców. Wygląda na poparzoną przez silnik samochodu. Pewnie ukryła się tam, jak było chłodno i przyjechała do Radzymina!
Kotka zamieszkała w lecznicowej klatce. Niestety jej stan zaczął się pogarszać w zamknięciu, a czas na opiekę gminy już minął.
Kotka odmawiała jedzenia i zrobiła się apatyczna. Jedynym rozwiązaniem był dom tymczasowy, który poświęci jej więcej czasu i czułości.
Trafiła do Basi, która ma 20 kotów pod opieką. Jednorożec potrzebuje niestety diagnostyki: morfologii, usg i wyleczenia uszu. Jej sierśc pokryta jest oleistą cieczą, co dodatkowo wskazuje na samochód. Kotkę, trzeba pożądnie odkarmić, bo niestety jest silnie wychudzona. Odmawia suchej karmy, więc będzie potrzeba wysokoenegetycznej karmy w puszkach, aby szybko nabrała siły i tym samym ochoty do życia.
Możliwe, że ktoś jej szuka, bo trudno nawet określić skąd mogła przyjechać. Kotka jest bardzo rozmruczana i spragniona pieszczot, była więc kochanym kotem domowym.
Jakie nieszczęście spotkało ją po drodze? Pewnie się nie dowiemy. Musimy jej pomóc - to pewne!
Ładuję...