Strach zabija jej duszę - ratujemy Lori

Wsparło 27 osób
1 408 zł (46,93%)

Rozpoczęcie: 10 Kwietnia 2020

Zakończenie: 1 Czerwca 2020

Godzina: 02:00

Bardzo serdecznie dziękujemy Państwu za wsparcie Lorci.

Lori nie chowa się już za budą. Nie jest jeszcze sunią, która chodzi na smyczy czy nie lęka się ludzi, ale na pewno czuje się bardziej komfortowo w towarzystwie psiaków.

Nic na siłę wszystko małymi kroczkami. 

Psiak tak wylękniony albo spotkało niesamowite zło, z ręki człowieka, albo po prostu jest dziką sunią.

Lorcia mieszka od kwietnia 2020r. w hoteliku i jeszcze nie jest gotowa na nowy dom (chyba ze trafi sie dom z DOSWIEDCZENIEM  z psami naprawde lekowymi, ktore szukaja okazji do ucieczek w relacji z czlowiekiem)

W razie chęci pomocy prośba o kontakt Maria 607-606-126

Na dzień 25.10.2020 zapłaciliśmy fv na kwotę  4 063,07 zł

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 27 osób
1 408 zł (46,93%)