Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Prosiaczek trafił do nas niemal rok temu. Miał dopiero 5 tygodni i był tak słaby, że nie mógł ustać na łapkach. Z 11 kociąt przyjętych w ramach tej dramatycznej interwencji, przeżyły tylko dwa: on i jego siostra Pepka.
Ten kochany kocurek, który żyje miłością do człowieka, ma jednak w życiu pod górkę. Przez większość czasu jest po prostu chory... a my dwoimy się i troimy, aby mu ulżyć. On naprawdę nie zasługuje na to, by cierpieć. Od pewnego czasu infekcja Prosiaczka się nasila. Mimo podawania coraz to nowych antybiotyków, płukania noska i oczu, stan Prosiaczka jest coraz gorszy. Ostatnio pojawiły się też powiększone węzły chłonne i krwawe odczyny po licznych zastrzykach. Konieczne są kompleksowe badania, wraz z posiewami na bakterie (które były już wykonane w przeszłości, ale nic nie wskazały).
Bardzo Was prosimy o pomoc. Każda złotówka to mały kroczek, aby mu pomóc...
Ładuję...