Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Tragedia po gradobiciu i po ulewach w przytulisku. "Miłość do zwierząt" to nasze motto życiowe.
Szanowni darczyńcy, 5 lat temu zaczęliśmy remont dachu i pomieszczeń, w których przebywają kotki. Wyremontowaliśmy cały dach, położyliśmy nową papę, wewnątrz w pomieszczeniach zostały wyremontowane oraz pomalowane, przystosowane dla naszych kochanych pupili by mogły w nich przebywać oraz godne warunki do życia. Dach przetrwał 3 lata w nienaruszonym stanie, ale w tym roku po dużych opadach deszczu i gradobiciu papa została uszkodzona przez grad, Dach wygląda jak "sitko". Przecieka woda i został zniszczony cały sufit, tzn. 120 metrów kwadratowych pomieszczeń gdzie aktualnie przebywają zwierzaki. Woda w pomieszczeniach zalała cały sufit, odpadają płyty regipsowe oraz przy każdym użyciu prądu powstaje zwarcie i wybijają bezpieczniki.
( ↑ ostatnie zdjęcie przedstawia wygląd podłogi posprzatanej po zalaniu)
Zalana instalacja elektryczna
Szanowni darczyńcy od 16 marca przebywałem w szpitalu po wylewie krwi do mózgu i nie mogę nadwyrężać swojego zdrowia na cięższą pracę, dlatego większą część prac muszę zlecić fachowcom, aby mogli naprawić to co zostało uszkodzone.
Szanowni Darczyńcy, będąc w szpitalu słuchałem piosenki Edyty Geppert "Zamiast". Słowa piosenki odzwierciedlają moją sytuację życiową. Zostawiam fragment tej piosenki, byście mogli Państwo się z nią zapoznać:
"Ty, Panie tyle czasu masz
mieszkanie w chmurach i błękicie
A ja na głowie mnóstwo spraw
I na to wszystko jedno życie.
A skoro wszystko lepiej wiesz
Bo patrzysz na nas z lotu ptaka
To powiedz, czemu tak mi jest,
Że czasem tylko siąść i płakać"
Podsyłam również zdjęcia z wizyty dzieci w Przytulisku przed gradobiciem.
Za każdą pomoc będę bardzo wdzięczny w imieniu naszych kochanych pupili oraz każda przelana od Państwa złotówka ma pokrycie w fakturach. Z góry za wszystko bardzo dziękuję.
Ładuję...