Pomoc dla Kociej Chatki

Do Kociej Chatki przyniesiono małe pudełko. To, co zobaczyliśmy w środku, przeraziło nas. Maleńki kociak, chudy, odwodniony, a na nim miliony pcheł. Dosłownie wszystko się ruszało i czuć było pod palcami, jak biegają po chudym ciałku. Przy kąpieli kociaka woda zabarwiła się na brązowo, tyle było na nim pchlich odchodów. Musiał potwornie cierpieć i widać było, że kąpiel w ciepłej wodzie przyniosła mu ulgę... Filip to jeden z wielu kotów trafiających do nas, kotów potrzebujących opieki i leczenia. Znajdują u nas opiekę, ciepły kąt, szukamy dla nich domów. Prosimy o wpłaty na leczenie, zakup karmy, niezbędnych środków czystości, środków do dezynfekcji. Potrzeby są ogromne. Liczymy na wasze wsparcie i dobre serca!