Cierpienie, ból i smutek! Lika wpadła we wnyki, pomóż nam w leczeniu suczki...

Przychodzi taki czas, kiedy człowiek staje się bezradny wobec ludzkich działań. Kiedy musimy zmierzyć się z tym, co już się wydarzyło... Kiedy nasze serca ogarnia smutek i żal, że właśnie taki los spotkało niewinne, czujące zwierzę.

12 czerwca 2020 roku pod opiekę Schroniska w Koninie (wielkopolska) trafiło kolejne psie nieszczęście, urocza, delikatna suczka w typie charta. Znaleziona na terenie miejscowości Spławie gm. Golina, gdzie przyszła na prywatną posesję. Widok zmroził nas wszystkich! Suczka miała bardzo dużą, głęboką, ciętą ranę przy pachwinie. Nie wiele brakowało by straciła kończyny.

Na 99 % jest ofiarą pułapki i wpadła we wnyki. Walczymy o jej zdrowie i życie. Nie wiemy, co będzie, robimy wszystko, co w naszej mocy. Suczka przeszła niewyobrażalny dla nas ból! Póki co niestety nikt jej nie szuka. Przeszła najprawdopodobniej zabieg sterylizacji. Łagodna, spokojna, kochana, delikatna, ze smutkiem w oczach…

Prosimy przy tej okazji o pomoc dla suni, przeszła już operacje, modlimy się by wszystko było ok, ale jeśli ktokolwiek zechciałby nas wesprzeć, szczególnie finansowo, będziemy ogromnie wdzięczni. Co jeszcze przyda się nam dla małej na najbliższe dni? Przede wszystkim pieniądze, na jej leczenie na pewno wydamy sporą sumę, ale przyda się również dobrej jakości karma zarówno ta mokra jak i sucha. 

Prosimy o wsparcie i dziękujemy!