Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani rezultat jest w aktualizacji i na Naszej stronie FB 💕
Dziękuje Wam za pomoc! Bez Was nie dam rady
Kochani w dniu wczorajszym Masza byla ponownie u weterynarza. Błagamy o pomoc dla Niej.
Masza, ("Masz i niedźwiedź" w jednym) to starsza psina, która pochodzi z głośnej interwencji w Czarnkowie, była odebrana wraz z 126 psami, które żyły w skandalicznych warunkach, w oborze, błocie, na kościach gospodarskich zwierząt...
Została w schronisku jako jedna z ok. 10 psów, które z racji wieku, chorób, rozmiarów nie były już atrakcyjne. Adoptowaliśmy ją w wieku ok. 11 lat starą, siwą, bezzębną, z wyciągniętymi sutkami od karmienia szczeniąt. Jest wyjątkową "ciapą" więc nie jest to obronny owczarek, a mizialska starcza Pani. Masza jest z nami 3 lata i jej stan zdrowia się pogarsza - warunki w jakich żyła, niedożywienie, brak higieny, odbija się po latach różnymi przypadłościami: starte zęby, reumatyzm, duszności.
Po pierwszych większych badaniach, prześwietleniach okazało się, że Masza ma guza na płucu, jedno płuco jest niepowietrzne, a serce przesunięte. Psina oddycha ciężko, często kaszle, chodzi ospale, bo ruch to wysiłek, do tego postępująca choroba odbija się na kościach i puchną nogi. Pojawiło się krwawienie z przewodu pokarmowego, więc potrzebne są dalsze badania.
Masza na co dzień wymaga leczenia paliatywnego, na operacyjne już jest za późno.
Leki sterydowe i odwadniające są drogie, ale póki jest samowystarczalna, chodzi, je, ma apetyt, ma psie zainteresowania, to będziemy ją otaczać opieką. To przecież nasz przyjaciel, nasza babcia Masza.
Babcia 5.10 ma echo serduszka i RTG trzymajcie za nią ogromne kciuki!
Ładuję...