Na moje urodziny pomóż rottweilerom pod opiek...

Dzisiaj moje urodziny. Normalnie kobiety się tym nie chwalą, zwłaszcza, że już 44 lata na karku, czyli mija termin przydatności ;). Jest jednak powód, dla którego moge zrobić to publicznie - to moje ukochane rottweilery, które od lat ratuję poświęcając im każdą wolną chwilę i kradnąc te chwile, które są zarezerwowane dla Rodziny i pracy. Co zrobic, to silniejsze ode mnie i nie mogę się powstrzymać :). Nawet nie chcę! Z tej właśnie okazji organizuję zbiórkę charytatywną dla nich. Zamiast kwiatów, drogich prezentów, nowego samochodu, kolii z brylantami prosze o wsparcie zbiórki :). Kochacie rottweilery jak ja? Pamiętajcie, że sa też takie, których NIKT nie kocha, na których drodze stanęliśmy my, by to zmienić. Pozdrowienia dla wszystkich miłosników oraz urodzonych w magicznym miesiącu grudniu strzelców <3.