Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo wszystkim dziękujemy - z całego serca
Możemy działać dalej! Ratować od śmierci, pomagać, zająć się tymi, których nikt nie chce
Kochani, jest źle, bardzo źle... Każdego dnia zmagamy się z brakiem rąk do pracy i co tu dużo mówić — pieniędzy. Toniemy w długach - ponad 20 tysięcy - za leki, za operacje, za badania diagnostyczne. Opiekujemy się wszystkimi zwierzętami - także po wypadkach, przewlekle i nieuleczalnie chorymi, a to ogromne koszty!
Staramy się spłacać faktury regularnie, ale nie nadążamy za wciąż rosnącymi potrzebami. Zwracamy się do Was po raz kolejny z prośbą. Wiecie, że Fundacja Wzajemnie Pomocni od lat ratuje zdrowie i życie wszelkich zwierząt nie tylko z naszej okolicy. Pomagamy psom, kotom, koniom, kozom, owcom, królikom, wiewiórkom, przeróżnym ptakom - dzikim i domowym, sarnom, lisom, dzikom, bobrom, wydrom.... i wszelkim innym przyjaciołom mniejszym, dla których los nie był łaskawy.
Nie odmawiamy nikomu. Wiecie, że często trafiają do nas zwierzaki z wypadków czy chore bądź stare, wymagające bardzo kosztownej diagnostyki, terapii i opieki.
Staramy się radzić sobie najlepiej jak to możliwe, ale czas nie jest dla nas łaskawy. Na co dzień Fundację prowadzą dwie osoby. Przyjaciołom powiemy szczerze — pierwsza młodość już dawno za nami, a odchodząc, zabrała ze sobą zdrowie i siły. Nie jest łatwo. Działamy dla nich - dla zwierząt, omijanych, niezauważanych... - pomagają nam Wolontariusze, Ludzie z Wielkimi Sercami, jednak jest ich mało, a zwierząt i potrzeb coraz więcej.
W tej chwili jest trudniej, niż kiedykolwiek, brakuje w zasadzie wszystkiego. Specjalistycznego jedzenia dla zwierząt, leków, odżywek, ale i płynów dezynfekcyjnych, płynów do prania czy podkładów...
Kojce naszych podopiecznych są w opłakanym stanie, wypadałoby zbudować nowe, ale nie mam ani środków, ani fizycznych możliwości, żeby to zrobić samodzielnie. Dlatego dziś prosimy Was po raz kolejny - pomożcie! Nie nam, a zwierzętom!
Każda POMOC jest na wagę złota, zarówno finansowa, jak i fizyczna, przy sprzątaniu, wyprowadzaniu i pielęgnacji psów, naprawie kojców. Sami nie damy rady, ale z Wami wszystko się uda. Nasza zwierzolubna społeczność nie raz udowadniała, że potrafi razem zdziałać cuda, dlatego prosimy Was o udział w zrzutce i o UDOSTĘPNIANIE naszego apelu!
Jesteśmy małą Fundacją, w porównaniu z gigantami jesteśmy niewidoczni dla społeczeństwa, a mówiąc szczerze często robimy od nich więcej. Nie mamy możliwości reklamowania się w mediach, bo pieniądze wydajemy NA ZWIERZĘTA. Nie mamy zatrudnionych specjalistów PR i marketingu, mamy tylko WAS!
Powoli zaczyna nam brakować sił, a tak bardzo chcemy pomóc tym wszystkim, biednym i zagubionym zwierzakom. Dlatego prosimy o wpłaty, choćby najmniejsze, do nas zawsze możecie przywieźć to, co może się przydać zwierzakom, przyjść i zabrać psa na spacer. Obiecujemy Wam, że będzie to dla Was cudowne doświadczenie.
Pamiętajcie - każda złotówka i każde udostępnienie mają moc!
Ładuję...