Godne życie bez bólu...

Kochani, zaczynam po raz trzeci walkę o Pedra, teraz Tajsona. Pedro rok temu trafił do nas skrajnie niedożywiony, jego łyse ciałko pokrywały guzy, które zostały usunięte, został prześwietlony wzdłuż i wszerz, ma zbadane serduszko, wspomagamy jego chorą tarczycę. 

Pedro całe swoje życie był zaniedbany, mieszkał na dworze, w skandalicznych warunkach, ciałko bez sierści marzło, był cały poraniony, dwa duże guzy uniemożliwiały mu swobodne poruszanie się, to wszystko już za nim przed nim ostatnia operacja. Z powodu ciągłego stanu zapalnego podpisaliśmy zgodę na operacje usunięcia wszystkich zębów.

Bardzo byśmy chcieli, aby jak najdłużej mógł nasz dziadzio żyć bez bólu, on zasłużył na to, aby starość mieć godną. Za wsparcie serdecznie dziękujemy! 

Fundacja Amstaff Adopcje