Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kubuś trafił do nas prawie rok temu po śmierci opiekunki. Przyjmując go wiedzieliśmy, że o kochający dom będzie trudno. Szczególnie, że Kuba to już starszy kot, który pod kątem opieki weterynaryjnej nie był zadbany. Od kiedy do nas trafił walczymy o jego zdrowie i życie - choć czujemy się bezradni wiedząc, że jest bez szansy na dom stały :(
Kuba ma zdiagnozowaną nadczynność tarczycy, nawracające zapalenie trzustki i zapalenie jelit. Musi być cały czas na drogich lekach na tarczycę oraz jelita. Do tego ma badania krwi co 1-2 miesiące. Utrzymanie Kuby kosztuje nas ogromne pieniądze. W tym roku na jego opiekę weterynaryjną i leki wydaliśmy 2 tysiące złotych. Póki co stan jest ustabilizowany ale wiemy, że to nie koniec bo leczenie będzie mieć do końca życia.
Nie mamy nadziei na dom dla niego, takich kotów jak on NIKT NIE CHCE. Póki mieszka w naszej kociarni postaramy się, aby jego życie było komfortowe. Niestety jego komfort = duże pieniądze. W imieniu Kubusia bardzo prosimy o wsparcie na jego leki oraz wizyty u weterynarza.
Razem z nim liczmy na cud. Na cud miłości - może jednak ktoś go zechce na ostatnie miesiące jego życia :(
Ładuję...