Matylda Cię potrzebuje. Czy dorzucisz sianko do jej żłoba? ❤️

Wsparło 6 osób
151 zł (5,2%)
Brakuje jeszcze 2 749 zł

Rozpoczęcie: 12 Września 2024

Zakończenie: 31 Grudnia 2024

Godzina: 23:00

Szanowni Państwo, gdy dostałem zgłoszenie o Matyldzie od razu pojechałem. Stała u handlarza końmi rzeźnymi.z rzeźnicką liną ciasno opinającą jej głowę, zrezygnowana.

Matylda ma historię jak wiele koni przed nią. To koń szkółkowy. Pracowała w rekreacji z dziećmi. Uczyła, troszczyła się, dawała zarobek. W tumanach kurzu, w skwarze, ze stalowym wędzidłem w zębach, z zaciągniętym ciasno popręgiem, woziła każdego, kto zapłacił. Posłuszna, spełniała wszystkie polecenia, starając się, jak tylko umiała.

Kochali ją odwiedzający, kochali właściciele. Ci pierwsi korzystali z jej grzbietu, ci drudzy zarabiali pieniądze. Spokojny koń dający dobry zysk to idealny parobek. To idealny koń szkółkowy. Idealny, póki robi…

Handlarz mówi, że Matylda pokopała się z innym koniem i okulała. Powiedział, że nikt nie leczył, sezon w pełni, kulawy koń to strata pieniędzy więc Matylda została sprzedana na rzeź. Właściciele wzięli pieniądze, bez żalu załadowali klacz na samochód rzeźnika i zapomnieli o sprawie.

Nie zapomniała zapewne Matylda, która na podwórzu handlarza przestraszonym wzrokiem szukała dzieci, które karmiły ją po jazdach marchewkami. Szukała opiekunów, dla których zarabiała pieniądze, pokornie wożąc ludzi na swoim grzbiecie. Ale tu nikt po nią już nie przyjdzie. Po kulawe konie nie ustawiają się kolejki chętnych. Kulawe konie jadą na rzeź, bo jak mówi handlarz – „są nikomu niepotrzebne, więc co z nimi robić?”

Matylda ma ponad 15 lat, pracowała, uczyła, starała się. Od ludzi, którzy czerpali zyski z jej niewolniczej pracy, w zamian nie dostała nic. Sprzedana na rzeź, a jej miejsce zapewne zajął już inny, posłuszny parobek. Sezon trwa, kasa musi się zgadzać, a koń? Co tam koń.… jak się zepsuje, to przecież zawsze można wymienić na sprawny model…
Dzięki wsparciu Darczyńców Matylda nie pojechała do ubojni.
Zamieszkała w naszym ośrodku - Benkowie, w Nowej Studnicy.

Dziękuję za jej ocalenie.

Odwrócenie jej losu to początek nowego życia, to też odpowiedzialność za jej wikt i opierunek. Staramy się ze wszystkich sił, aby samodzielnie utrzymać wszystkie zwierzęta mieszkające w Benkowie. Ale bez żadnych dofinansowań na taki cel to wielkie wyzwanie.

Wiem, że "w kupie siła" i każde, nawet najmniejsze wsparcie jest tutaj nieodzowne, dlatego postanowiłem uruchomić zbiórkę na kwotę potrzebną na 3 miesiące jej utrzymania. Poza wyżywieniem należy zapewnić jej kowala oraz opiekę weterynaryjną.

Zdjęcie Matyldy w Benkowie:

Za każdą pomoc, dziękuję po tysiąckroć!

Zbiórka uwzględnia prowizję portalu Ratujemy Zwierzaki.

O NAS

Działamy od 14 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Zatrudniamy tylko jednego pracownika do pomocy przy zwierzętach i wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy. Nasz ośrodek jest otwarty dla odwiedzających.

Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl

Pomogli

Ładuję...

Organizator
12 aktualnych zbiórek
41 zakończonych zbiórek
Wsparło 6 osób
151 zł (5,2%)
Brakuje jeszcze 2 749 zł