Porzucona Gloria prosi o szansę

Gloria to kotka, która została nam zgłoszona przez karmicielkę, której nie jest obojętny los kotów. Gloria przybłąkała się już prawie rok temu w miejsce, gdzie znalazła talerzyk i słomę. Niestety gmina nie chciała przyjąć zgłoszenia do schroniska i tym sposobem została na dworze.

Cały ten czas był poszukiwany właściciel, ale niestety bez skutku. Przez to, że jest to oswojony, ewidentnie wyrzucony kot, który ostatnio stracił apetyt, zostaliśmy poproszeni o pomoc dla niej. Faktycznie kicia nie chciała jeść, a z jej pustego brzuszka jeszcze przed odrobaczniem wypadły nicienie... Gloria nie je, tylko wymiotuje robakami. To był idealny moment, w którym trafiła pod nasze skrzydła. Bardzo dziękujemy za czujność karmicielce 💜 Robaki to problem który wydaje się błahy a wcale taki nie jest. To śmiertelnie niebezpieczne zagrożenie dla zwierząt, ale i też ludzi.

Gloria oprócz strasznego zarobaczenia ma łysiejące placki pod szyją. Jest w trakcie diagnostyki. Prosimy o każdą złotówkę dla Glorii 💜