Ciało zdarte do kości. Kto jej to zrobił?

Zbiórka zakończona
Wsparło 691 osób
23 368 zł (155,78%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 3 Marca 2024

Zakończenie: 22 Marca 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Mostek straty do kości, łapy, brzuch, broda, sutki! Niestety lekarze są zdania, że to nie był wypadek. Takie rany powstają, gdy ktoś ciągnie psa za samochodem...

Okolice Wyszkowa. Przy drodze znaleziono ranną suczkę. Łapy pościerane do kości, srom nabrzmiały, opuchnięty, przekrwiony. Pazury przednich łap zdarte do nasady. Krew się leje. Kończyny przypominają krwawą miazgę. Sutki nabiegnięte krwią. Suczka ma obrożę i smycz. Lokalne pomagaczki ruszają z pomocą. Szukają właściciela i zabierają sunię do weterynarza. Chipa brak. Po psinę nikt się nie zgłasza. OZNACZA TO, ŻE RANNA SUCZKA TRAFI DO GMINNEGO KOJCA, co jest równoznaczne z wyrokiem śmierci. Takie rany i kojec plus minimalna opieka to ból, cierpienie, infekcja.

Co ją spotkało? Wypadek? To jedna z teorii. Sunia uciekła? Smycz wkręciła się wkoło auta? Może tak. Druga teoria mrozi krew w żyłach. Równomierne rany nasuwają myśl, że być może suczyna była ciągnięta za samochodem… . Być może nigdy się tego nie dowiemy.

Wiemy natomiast, że psina potrzebuje leczenia. Odpowiadamy więc na prośbę o pomoc dla niej. Dziewczynka już w drodze do kliniki. Będziemy ją ratować. Za co te psy tak cierpią? Boszsz… 

Pomogli

Ładuję...

Organizator
17 aktualnych zbiórek
640 zakończonych zbiórek
Wsparło 691 osób
23 368 zł (155,78%)
Adopcje