Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kitka odeszła za Tęczowy Most. Przepraszamy Kituniu, że pomoc przyszła za późno...
Dziękujemy za wpłaty, zostały przeznaczone na próbę ratowania kotki. Niestety nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli...
Kochani, stan potrąconej i pogryzionej Kitki bardzo się pogorszył. Wraz z lekarzami walczymy o jej życie. Wątroba jest w złym stanie, również złe są wyniki badań morfologii.
Przedłużyliśmy czas trwania zbiórki, zwiększyliśmy również kwotę. Prosimy bądźcie z nami. Ona ma dopiero 5 miesięcy.
To jeszcze mała, około 5-miesięczna koteczka a przeszła już w życiu tak wiele... Nie wiadomo jak długo się błąkała i skąd się wzięła przy ruchliwej drodze w Jankach.
Zagłodzoną, po wypadku, pogryzioną przez psy, ledwo żyjącą kotkę znalazła przejeżdżająca tamtędy kobieta. Pani jako jedyna z osób, które widziały kotkę, zaczęła szukać dla niej pomocy. Tak Kitka trafiła pod naszą opiekę.
Dlaczego wśród nas, ludzi, panuje taka znieczulica? Jak udało nam się dowiedzieć, kotka w takim właśnie stanie była widziana już parę dni wcześniej... Jest bardzo ufna, pomimo cierpienia, jakie jej towarzyszyło nie uciekała od ludzi, wręcz przeciwnie - szukała pomocy...
Kitka jest pod stałą opieką weterynaryjną, zostało wdrożone leczenie farmakologiczne.
Została potrącona przez samochód. Na ciele widać zaschniętą już ropę i krew oraz liczne ślady gryzienia i szarpania przez psy. Zagłodzona, odwodniona, z kocim katarem i świerzbem. Zarobaczona i zapchlona. Tak cierpiącego kota ani my, ani lekarz dawno nie widzieliśmy...
Kitkę czeka długie leczenie i dalsza diagnostyka. Zostały wykonane testy na PP oraz FIV/FelV, wykonano również badanie morfologiczne krwi. Czekamy na badanie USG, aby wykluczyć inne obrażenia.
Bardzo prosimy o wsparcie w leczeniu tego jeszcze kociego dziecka. Ratujcie ją razem z nami!
Ładuję...