Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jestem Bolek. Wiodłem szczęśliwe życie przy mojej starszej Pani. Cieszyłem się, że jesteśmy razem na zasłużonej już emeryturze mojej i jej. Moja Pani przez wiele lat była nauczycielką w szkole. Pomimo tego, że wychowała bardzo dużo dzieci mamy tylko siebie.
Nie wiem, co mnie podkusiło, żeby wybiec samemu z domu. Jak to się mówi: stary a głupi. Przecież tyle razy Pani mówiła, że nie wolno, że tylko na smyczy, że tam jest niebezpiecznie... No i stało się. Nawet nie zahamował. Poczułem uderzenie, przeszywający ból. Nie mogłem się podnieść. Zobaczyłem, jak pojechał dalej... nie zobaczył nawet czy żyję...
Myślałem, że już po mnie...już nie zobaczę mojej Pani...i nagle ktoś bierze mnie na ręce...znam ten zapach...przepraszam, nie płacz...nie chciałem...
Bolek jest już po zabiegu. Czeka go jeszcze jedna operacja. W łapce ma gwoździe. Ma dużo szczęścia, że Opiekunka pomimo swojego wieku wybiegła od razu za nim. To były dosłownie minuty, zobaczyła jak kierowca, nawet nie zwolnił, nie zatrzymał się po uderzeniu Bolka. Kobieta nie zauważyła rejestracji, w pobliżu nie ma kamer. Kierowcy ujdzie płazem nieudzielenie pomocy...
Mają tylko siebie. On wpatrzony w swoją Panią, Pani wpatrzona w niego. Widać przywiązanie i miłość. Koszt operacji przekracza grubo domowy budżet. Chcemy pomóc, ale bez Waszej pomocy nie damy rady. Chcemy pomóc, bo nie powinno tak być, że po tylu latach pracy starszych ludzi nie stać na nic. Liczą każdy grosz. Chcemy pomóc, bo mają tylko siebie...
Będziemy wdzięczni za jakąkolwiek wpłatę dla Bolka...
Ładuję...