Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani!
Jesteśmy bardzo mocno wzruszeni Waszą mobilizacją i pomocą.
Dzięki Wam udało się uzbierać kwotę potrzebną na naprawę dachu! Faktura za materiały to 19.300 złotych. Firma, która wykonała go dla nas przekazała nam w ramach darowizny swoją pracę i zaangażowanie! Pozostał nam zakup wełny na ocieplenie dachu, wymurowanie nowego komina oraz montaż pieca na pellet, którego koszt został wyceniony na około 20.000 złotych. Termin montażu pieca to ostatni tydzień października. Bardzo dziękujemy. Na bieżąco udostępniamy postępy w remontach, śledzcie nasze media społecznościowe! <3
Wszystkie faktury za wyżej opisane usługi dostępne są u naszej księgowej, jak i w azylu Masz Nosa .
Około godziny 13:00 doszło do pożaru budynku mieszkalnego w Azylu Masz Nosa. W domu byłyśmy we dwie. Psy zaczęły głośniej szczekać, a na monitoringu zobaczyłyśmy mężczyznę, który próbuje wskoczyć nam przez ogrodzenie.
Wybiegłyśmy i okazało się, że płonie nam dach i komin. Chwilę później pojawił się nasz sąsiad. Niewiele myśląc zaczęłyśmy wynosić z domu zwierzaki - koty, chore psy, szczeniaki i kozę. W międzyczasie dzwoniłyśmy na straż pożarną.
Rozwinięte zostały węże, jeden z nich okazał się być zamarznięty. Dwóch mężczyzn wbiegło na wybieg, weszli do domu i z okna zaczęli gasić płonący dach i krokwie. Do przyjazdu straży minęło około 12 minut, gdyby nie osoby na miejscu, ogień zająłby całą górę. Przyjechał Patryk. Jedna z nas dostała ataku astmy, zaczęła się dusić i wymiotować. Druga w histerii i popłochu płacząc, patrzyła, jak płonie wszystko, co ma... Dom dla siebie i wszystkich podopiecznych azylu...
Cała akcja straży trwała około 90 minut, przyjechało 6 zastępów straży pożarnej z Ręczna, Lubienia, Bilskiej Woli, Stobnicy i Piotrkowa.
Nikt nie ucierpiał, zwierzęta są bezpieczne, ale... nie mamy dachu nad głową. Tymczasowo został on zakryty banerami i kantówką.
Doszło również do uszkodzenia instalacji elektrycznej, w wyniku zalania, piec oraz komin bezwzględnie nadają się do wymiany, bo są dla nas zagrożeniem.
Mamy zalane dwa pomieszczenia na górze budynku. Spalone pokrycie dachu i krokwie.
Pomóżcie nam odbudować Azyl i sprawić, żeby ponownie było nam ciepło, miło i bezpiecznie. Dziękujemy wszystkim za odwiedziny, mobilizację, pomoc i wsparcie.