Pozwól 90 kg Demonowi żyć bez bólu ucha!

Zbiórka zakończona
Wsparły 92 osoby
1 750 zł (79,54%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 30 Września 2023

Zakończenie: 18 Listopada 2023

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Demon to, 8-letni samiec rasy owczaraka kaukaskiego. Leczenie uszu, u psów, które mają je oklapnięte i są ciężkie, jest ogromnym problemem, wdają się bakterię i ogromne problemy, które ciągną się latami.

Tak jest w przypadku tej kruszynki.

Ponad 3 lata temu, Demon zaczął trzepać prawym uchem. Od razu zrobiliśmy pierwszy wymaz z ucha, aby zobaczyć co tam dokładnie dolega.

Z pierwszego wymazu, wyszło nam. W cytologi widoczne liczne bakterie gram-ujemne (pałeczki), nabłonki dysplastyczne, neutrofile zdegenerowane limfocyty, pojedyncze drożdżaki Malassezia. Diagnoza: Ropne zapalenie kanałów słuchowych na tle bakteryjnym.

Już wtedy zastosowaliśmy, płukanki, maść, oraz krople. 

Problem zniknął na 10 dni, po dziesięciu dniach ucho znów stało się ciepłe, czerwone, śmierdząca ropną wydzieliną. W uszach przez ciepło wyległy się larwy much!

Które podrażniły ogromnie ucho. Larwy były w środku kanału, w sedacji wyciągaliśmy je, ból był przeogromny.

Wtedy Wykonaliśmy badanie mikrobiologiczne pełne + antybiogram. 

Dostaliśmy nowe leczenie, oraz rozpiskę na ponad 2 tyg, antybiotyk w tabletkach, płukanki, oraz kroplę. 

Leczenie pomogło na dłużej, ponad pół roku bez żadnego ropnego zapachu, bez żadnej wydzieliny i oznaku bólowych.

Myśleliśmy, że już będzie dobrze bez żadnych wydzielin, smrodu, larw much, ale niestety na początku wakacji wrócił ogromny problem. Ból ucha, ropna wydzielina, Demon przechyla głowę na prawa stronę nie może się położyć na tej stronie...

Po konsultacjach z naszym zaufanym gabinetem weterynaryjnym zdecydowaliśmy się na leczenie ucha u specjalisty dermatologa, która znaleźliśmy dzięki Gosi, Panią Anie z Torunia, która przygotowała pod Demona specjalne krople i leczenie, które powinno zwalczyć wszystkie bakterie, które ma w tym najgorszą pałeczkę ropy błękitnej... Dostaliśmy rozpisane leczenie na ponad 2 tyg., które pomogło na miesiąc. Niestety, nie może tak być, że tak silne leki nie zwalczyły tej bakterii. To jest niewykonalne. Z konsultacją z Panią Weterynarz zdecydowaliśmy się na badanie endoskopowe w sedacji pacjenta, czyli badanie z kamerą w uchu, aby zobaczyć czy w przewodzie słuchowym mamy jakieś ciało obce, polip a najgorsze, co może nas czekać to guz. 

Kochani, ze zbiórki zbieramy na badanie, oraz dalszą diagnostykę. Koszt wizyty i badania to około 200-300 zł, plus leki, ciężko określić pełną cenę, ale niestety waga w doborze leków będzie grała najwyższą rolę.

Prosimy o pomoc dla tej kruszynki! Przywrócimy mu życie bez ciągłego bólu ucha, prosimy o wsparcie, bez Waszej pomocy nie damy rady.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
9 aktualnych zbiórek
80 zakończonych zbiórek
Wsparły 92 osoby
1 750 zł (79,54%)
Adopcje