Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo Państwu dziękujemy za całkoształt wsparcia - piesek odzyskał wzrok, zyskał stały dom, tak więc wszystko przebiegło wzorcowo. Kolejny ze zwierzęcych światów uratowany!
Razem z fundacją Psia Kość i naszym partnerem, Schroniskiem dla bezdomnych zwierząt w Sosnowicach, postanowiliśmy wziąć pod opiekę schroniskową maskotkę, przecudnego psa w typie owczarka.
Piesek mieszka w Schronisku w Sosnowicach od marca 2018. Już od pierwszego dnia rozbawił wszystkich kiedy uciekł do pokoju pracowników na kanapę i za żadne skarby nie chciał z niej zejść.
Wesoły, niewybredny, koleżeński do innych piesków, mix owczarka. Po jakimś czasie coś jednak zaniepokoiło pracowników w jego zachowaniu.
Niestety, zaczął się bać nagłych ruchów, okazało się że niedowidzi. 12 września pojechał na diagnozę do doktora p. Marcina Cichockiego do Szczecina. Okazało się, że to zaćma.
Na lewe oczko już nic nie widzi, na prawe jeszcze trochę. Do tego lekkie zapalenie w oczach. Jest możliwość operacji, to młody pies pełen chęci do życia. Należy jeszcze dokładnie zdiagnozować pieska, czyli wykluczyć inne możliwe towarzyszące wady wzroku, aby operacja miała sens, jest dosyć kosztowna – 4700 zł + wizyty kontrolne i krople.
Fundacja All For Animals zobowiązała się do kooperacji ze Schroniskiem w ramach umowy o wzajemnej współpracy zawartej w 2017r. W związku z powyższym wszystkie przekazane środki (w granicach uzyskanej sumy) pójdą na pokrycie wydatków związanych z leczeniem pieska.
Zachęcamy Państwa do udziału w akcji i wpłacania możliwie jak największych kwot. Sprawa jest bardzo pilna, bo operacja musi się odbyć jak najszybciej.
[Aktualizacja 30.10.2018]
Zbierająca razem z nami środki Fundacja Psia Kość uzbierała 1901 zł, a to znaczy, że do pełnej sumy brakuje nam niecałe 300 zł. Zachęcamy Państwa do wpłat i wysyłania sms-ów na ostatnniej prostej zbiórki.
[Aktualizacja 20.11.2018]
Bardzo Państwu ogromnie dziękujemy za dotychczasowe wsparcie. Już jutro, tj. we środę 21.11.2018 o godz. 10:00 operacja pieska. A zbiórka wciąż trwa, chociażby z uwagi na kontrole pooperacyjne i lekarstwa.
Zapraszamy do wspierania!
[Aktualizacja 21.11.2018]
Na szybko napiszemy, że psiaczek wybudził się ok. 13. Operacja udana, małe komplikacje wyszły przy lewym oczku. W przychodni będziemy ok. 20:00 po pacjenta, jak wrócimy do domu, damy znać. Bardzo dzielny pacjent z niego. Będzie widział w swoim psim życiu! Kwestia już tylko zadbania o jakość. Prawe oko w 100% sprawne.
Bardzo Państwu dziękujemy za wsparcie.
Pies odzyskał wzrok całkowicie, soczewki zamontowane. Pozostało stosować się do zaleceń lekarza i stawiać na wizyty kontrolne. Bardzo Państwu ogromnie dziękujemy za dotychczasowe wsparcie.
[Aktualizacja 23.11.2018]
Wczoraj mieliśmy drugą kontrolę. Wszystko goi się książkowo z czego się ogromnie cieszymy. Piesek ma krople i żel do oczu (przeciwzapalne), łącznie trzeba mu kropić oczka 11 razy dziennie! Do tego 2 razy przepłukiwać solą fizjologiczną oraz podawać 2 rodzaje tabletek - antybiotyk i przeciwbólowe. Za tydzień kontrola. Mamy dowody, że psiak widzi!
Zaczął na spacerze ganiać ptaszki, na które wcześniej uwagi nie zwracał, a wczoraj w przychodni obwarczał każdego pieska, gdzie wcześniej były mu one obojętne. Niesamowite wrażenie. Coś czujemy, że mu rogi wyrosną po tej operacji.
[Aktualizacja 28.11.2018]
Mamy dowody na to, że pies widzi. Nawet pozuje przed obiektywem, czego wcześniej nie robił, bo patrzył się w zupełnie inne punkty. Oczka już ładne, nawet lewe wygląda całkiem normalnie. Pozwala sobie kropić.
Pan doktor mówił, że musi chodzić na szelkach, bo zacisk obroży kiedy pociągnie może powodować zmiany ciśnienia w galkach ocznych. Stosujemy się pilnie do zaleceń.
Nie wiemy jak to Wam nazwać, ale stał się psem bardziej ograniętym, nie kręci się w kółko, jest spokojniejszy w swoich ruchach, usiądzie i obserwuje. :)
[Aktualizacja 1.12.2018]
Wizyty przebiegają prawidłowo, piesek odzyskał wzrok.
[Aktualizacja 7.12.2018]
:)
[Aktualizacja 11.12.2018]
Oto jedna z ostatnich wizyt kontrolnych, kolejna w środę. Oczka bardzo swędzą gojąc się. Kołnierz może zdejmiemy przed samymi świętami. Dowiedzieliśmy się, że oczka trzeba kropić przeciwzapalnie jeszcze przez najbliższe pół roku.
[Aktualizacja 12.12.2018]
My już po nastepnej kontroli, wszystko pięknie czyli tak jak być powinno. Ciśnienie oczu w normie. Niestety przez towarzyszący gojeniu świąd przy wigilijnym stole piesek jeszcze będzie w kolnierzu. Za 3 tyg kontrola czyli w przyszłym roku.
[Aktualizacja 25.12.2018]
[Aktualizacja 27.12.2018]
Ładuję...