Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zakończyliśmy zbiórkę w związku z tym iż wszyscy mają cięzko, darczyńcy licza każdą złotówkę a potrzebujących jest coraz więcej. Z zebranych środków wykastrowalismy jedną kotkę,. Dziękujemy i za te wpłaty o jedną kotkę z możliwością rozrodu mniej.
Ogrom porzucanych psich i kocich matek z dziećmi w ostatnim czasie jest ogromna. Kotki wolno bytujące mnożą się po wsiach w zastraszającym tempie.
Ludzie, zamiast poszukać czy poprosić o pomoc porzucają zwierzęta w lasach, na polach u sąsiada pod płotem lub oddają w tak zwane "dobre ręce ". I takie właśnie psie dzieci lądują na łańcuchach czy w kojcach. Umierają z chorób, złego żywienia lub giną pod kołami samochodów.
Dorastają i cykl się powtarza. Sunie, co cieczka zachodzą w ciążę i kolejne niechciane dzieci przychodzą na świat, z roku na rok coraz więcej. Zbieramy je z rowów, pustostanów, pól czy działek...
Leczymy, karminy znajdujemy nowe domy.
Bezdomne kotki wydają na świat kolejne maluchy chowając się po zaroślach, stodołach, opuszczonych domach, starych fabrykach czy śmietnikach. Maluchy chore, zanim odejdą tracą oczka, głodują i umierają w męczarniach. Jeździmy i zbieramy takie zakatarzone mioty, ale czasem jesteśmy bez silni.
Nie jesteśmy w stanie uratować wszystkich :(
Często niestety zbieramy już martwe ciałka maluszków...
Wyeksploatowane, wyniszczone samice rodzą coraz słabsze maluchy, z licznymi wadami rozwojowymi i same często po kilku latach odchodzą wydając na świat ostatni swój miot wydają ostatnie tchnienie.
Ogrom cierpienia i ludzkiej bezmyślności skłania nas do podejmowania kolejnych kroków mających na celu ograniczenie tego cierpienia jakiego doznają te żywe i niczemu niewinne istoty.
Nasz ośrodek nie jest z gumy, jak w innych organizacjach miejsc brak a schroniska przepełnione. Pomimo szczerych chęci i mnóstwa pracy wolontariuszy w schroniskach często szczeniaki spędzają całe swoje życie. Zamknięte za kratami tylko dlatego, że się urodziły.
To nie tak powinno być, nie tak...
Chcemy zacząć od naszego rejonu, gminy tu gdzie mieszkamy. Chcemy wspólnie, razem w Wami darczyńcami rozpocząć akcję kastracji psów i kotów. Wiemy, że jest sporo ludzi, których nie stać na zabieg kastracji swojego zwierzęcia. Wiemy, że z chęcią skorzystają z oferowanej pomocy. Wierzymy, że to przyczyni się do tego, że co poniektórzy nie będą już pozbywać się niechcianych maluchów w okrutny sposób.
Nasza gmina robi co może, ale funduszy w gminie zaczyna brakować. Nasze możliwości przyjmowania kolejnych zwierząt się dziś skończyły po przyjęciu kolejnych dwóch porzuconych szczenią.
Chcemy wesprzeć działania naszej gminy. Czas dla samorządu jest tragiczny pod względem finansowym więc musimy lokalnie pomóc. Kastracja/sterylizacja to jedyna skuteczna metoda walki z bezdomnością wrzątnik. Chcemy przy okazji zabiegów czipować i szczepić psy i koty poddane zabiegom. Podejmujemy to wyzwanie i liczymy że wesprzecie nasze działania i przyłożycie rękę do ograniczenia bezdomności zwierząt. Razem możemy więcej!
Ładuję...