Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy wam za wspracie na pokrycie kosztów leczenia kotki Prusi, nadal jednak borykamy się z problemami zdrowotnymia rachunek u weterynarza rośnie z każdym dniem :(
Wkrótce będziemy przedstawiać wam najnowsze informacje na jej temat i ponownie prosić o wsparcie na kolejne badania, leczenie i pobyt w lecznicy.
Prusia - dowód na to, że koty wiedzą kiedy się pojawić, by uzyskać pomoc. Walczymy o nią!
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o kocurku Timim, który trafił pod naszą opiekę z Kartuz. W tempie ekspresowym znalazł się dla niego dobry dom ❤️ I to jest efekt jego adopcji. Nasza wolontariuszka Marzena opisze wam tę akcję:
"Kocurka Timiego zawieliśmy do Pruszcza Gdańskiego. Adopcja udana. Idąc już do auta, by wracać do domu, na mojej drodze stanął czarny kocurek, dał się pogłaskać, potem wyszedł drugi, trzeci i ona... Obraz nędzy i rozpaczy. Mając tylko 1 transporter wybór był oczywisty, który kot potrzebuje natychmiastowej pomocy. Kotka charczała, cała była zaropiała i ciekło jej z pyszczka. Dałam jeść, chwyciłam za kark i hop do transportera. Po pozostałe koty będę wracać, bo mają początki kociego kataru, są oswojone i trzeba im pomóc.
I tak wydałam jednego kota, a już kolejny czekał na pomoc... Kotka dostała tymczasowe imię Prusia. To kochana, drobna i starsza już kotka. Koci katar, cała w pchłach, a zęby - raczej to, co z nich zostało - dramat❗Kotka przez silny stan zapalny w pyszczku nie mogła jeść, co za tym idzie słabła i traciła odporność aż pojawił się katar. Prusię czeka długie i kosztowane leczenie. Badania krwi, usg, oczyszczenie pyszczka z resztek zepsutych zębów i rekonwalescencje w lecznicy.
Nie chce, aby wracała w miejsce, gdzie dogorywała, chce znaleźć jej wspaniały dom, który otoczy ją miłość, na jaką zasługuje!
Ładuję...