Przeganiana, nikomu niepotrzebna, zjadana przez pchły... Pomoc nadeszła w ostatniej chwili!

Kochani, wczoraj miałyśmy zgłoszoną interwencję w Łasku. Zgłoszenie dotyczyło suni, która mieszka od dawna na osiedlu. Właścicielka wyprowadziła się i sunię zostawiła jednemu z mieszkańców osiedla, panu, który nadużywa alkoholu.

Sunia nie mieszkała u niego w domu, tylko spała na dworze... Tutaj liczyła się każda chwila. Kilka mieszkanek osiedla dokarmiało sunię, nie mogły patrzeć, jak biedna głodna spała pod domem.

Sunia jest bardzo zaniedbana, cała w pchłach i ranach, z powodu infekcji pcheł sunia gryzie się, drapie jest cala w ranach. Pomoc dla niej nadeszła w ostatniej chwili, gdyż rany miała już tak duże, że jeszcze chwila a zaczęłyby się tam gromadzić muchy i składać larwy...

Sunia na osiedlu nazywana była Żabą. Aż łzy napływają do oczu, na myśl jak ciężkie miała życie, nigdy nie była chciana, nie była kochana, bez swojego człowieka, bez domu, przeganiana z kąta w kąt. Sunia też wielokrotnie rodziła.

Obecnie przebywa w lecznicy, czeka ją leczenie, sterylizacja, szczepienia, odrobaczenia, czipowanie itd. Żabcia to smutna sunia, jeszcze nie rozumie, dlaczego została zabrana, tyle czasu czekała na swojego właściciela.

Zrobimy wszystko, żeby u Żabci wróciła radość życia i żeby znaleźć jej dom, w którym psa traktuje się jak członka rodziny. Kochani, pomożecie nam? Każdy grosz się liczy. Tylko dzięki Waszej pomocy i wsparciu jesteśmy w stanie pomagać.