Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy! Dzięki wpłatom udało się wykastrować kilkanaście kotów! A to znak, że o kilkadziesiąt będzie mniej w tym sezonie. Tylko razem możemy zmieniać ten świat!
Poniżej przedstawiamy nasze działania tylko z ostatniego miesiąca!
Wykastrowalismy 8 kotek , dwie były w ciąży oraz 7 kocurów. A to zaledwie w ciągu 2-3 tyg. na jednym z osiedli.
Koty złapane na kastrację, na leczenie. Niektóre pozostaną do adopcji, gdyż lgną do człowieka. Przed nami jeszcze wiele pracy.
Zbiórka środków na kastrację oraz opiekę weterynaryjną kotów wolno żyjących na terenie Suwałk, ul. Noniewicza i Konopnickiej.
Wiosną, co roku zalewa nas fala bezdomnych kociąt urodzonych w nieżyczliwych im miejscach: w piwnicach, na parkingach, w krzakach przy śmietnikach.
Kociaki często rodzą się chore, czasem martwe. Niekiedy takie ciąże zagrażają nawet życiu samej kociej mamy, jeśli ta nie zostanie znaleziona w porę i nie zostanie udzielona jej pomoc. Nawet jeśli kociaki przeżyją pierwsze tygodnie lub miesiące, jako bezdomne, czeka je wiele niebezpieczeństw: ruchliwe ulice, trutki, wielokrotnie rozsypane celowo, głód, chłód, brud i choroby.
Szczególnie dotyczy to niektórych suwalskich osiedli, gdzie koty są płoszone, przeganiane lub zwyczajnie bite, trute przez ludzi, którym one przeszkadzają. Pół żywe, w męczarniach lub martwe zwierzęta znajdowane są później przy chodnikach, na ulicach, w ogródkach.
Szczególną uwagę zwracamy tym razem na koty bytujące przy ul. Noniewicza i Konopnickiej. Tam sytuacja jest alarmująca. Razem możemy zapobiec udręce niewinnych, niechcianych dachowców.
Dlatego zwracamy się do Państwa o pomoc i tworzymy zbiórkę, której celem jest łapanie i kastracja wraz z opieką weterynaryjną kotów wolno żyjących.
Dzięki działaniom związanym z tą zbiórką będzie mniej cierpienia i mniej niechcianych kociąt, które czekać będzie marny los. Z góry dziękujemy!
Ładuję...