Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety nie udało się nam zebrać pełnej kwoty. Zebrane środki zostały przekazane na poczet długu do lecznicy.
PRZESTAJEMY ISTNIEĆ
KOCI LOS TONIE W DŁUGACH
😭😭😭
Jako wolontariusze STOWARZYSZENIA KOCI LOS bardzo prosimy o pomoc w spłacie naszego zadłużenia w lecznicy.
Nie jesteśmy w stanie tego długu same spłacić 😭
Dostałyśmy kolejną fakturę do zapłaty a jeszcze nie uregulowane sprzed wielu miesiecy😭Z każdym uratowanym kotem powiększamy dług o jakieś 1000 zł.
Długi ciągną się od momentu ratowania kotów ze Stronia Śl,czyli od tamtego roku.
Nie możemy z nich wyjść😭
Ratujemy niechciane, bezdomne i często bardzo schorowane zwierzęta. Niczyje,poturbowane przez los i ludzi.Niezauważalne bo przemykające nocą w cierpieniu po ulicach czy polach. Każdy kot,który do nas trafia, jest kompleksowo zaopiekowany weterynaryjnie ,diagnozowany,leczony i często operowany. Zapewniamy Im bezpieczne schronienie, troskę i szansę na godne życie. Poświęcamy bardzo wiele czasu i uwagi by znalazły swój dom,by dobrze trafiły.
Pod naszą opiekę trafiają różni podopieczni-koty,które już wygrały z FIP lub innymi poważnymi chorobami,które nagromadziły się podczas ciężkiego życia na ulicy . Z którymi wiąże się długie leczenie ,stadka kociąt z kocimi mamami,koty z objawami kociego kataru pokarcerowane,z ropniami w pyszczku czy wrzodami w oczach . Większość naszych podopiecznych trafia do domów stałych, tylko nieliczne wracają w miejsce bytowania gdzie mają zapewnione schronienie i codzienny wikt ,który jest regularnie dostarczany karmicielom.Mamy na pokładzie również Bonie kotkę nerkową,która nie ma szans na dom stały z uwagi na senioralny wiek. Nie odmawiamy pomocy,reagujemy kiedy tylko możemy a nawet kiedy nie mamy już miejsca czy środków na kolejne zabiedzone życie.
Nasze stado jest w tej chwili liczebne i musimy je utrzymać, a wydatków przybywa,bo każdy ratowany kot to minimum 1000 zł w lecznicy. Operacje ,badania ,testy,szczepienia, niestety generują wydatki a nie możemy nie leczyć.
Jakieś 2 miesiące temu zaczęłyśmy pomagać działkowom na ROD WESTERPLATTE we Wrocławiu.
Tam jest istny koci Oświecim. Chore,umierające,mnożące się na potęgę koty ,które nigdy nie widziały weterynarza . Złapałyśmy stamtąd w ciągu 2 miesięcy około 20 kotów. Samo leczenie Balbinki wyniosło 2200 zł a gdzie reszta kotów???
Nie żałujemy decyzji o pomocy ale nie dajemy rady z zapłatą za faktury😭😭😭
Jednak nie możemy ich tam zostawić na pewną śmierć.
Kociaki utrzymujemy z naszego bazarku ➡️HENIUSIOWY BAZAREK RATUJE ŻYCIE oraz wpłat od dobrych ludzi ,którzy w ten sposób chcą mieć swój udział w ratowaniu życia.
Dzieki Państwa wpłatom,będziemy mogły spłacić leczenie podopiecznych
❤RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ ❤
💖PROSIMY BĄDŹCIE Z NAMI DLA NICH 💖
❤DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ WPŁATĘ
Edytuj opis
Ładuję...