Operacja oka i leczenie małej Różyczki

13 września 2024 roku w piątek udało nam się złapać to malutkie kocie dziecko ze zdjęć. Według nas to był szczęśliwy dzień, bo od kilku dni były podejmowane próby złapania koteczki, niestety bezskutecznie.

Koteczka natychmiast po złapaniu trafiła na wizytę do weterynarza, otrzymała leki, została zbadana. Niestety jej stan nie pozwolił na wykonanie natychmiastowej operacji, ta mogła się odbyć dopiero 19 września. Różyczka jest dzieckiem zdziczałej kotki, która mieszka w jednym z gospodarstw w Nowym Mieście Lubawskim, jest też idealnym przykładem jak złe i niemoralne jest bezsensowne rozmnażanie zwierząt i brak obowiązku kastracji.

Kociak od 13 września mieszka w doświadczonym domu tymczasowym, gdzie ma cudowną opiekę i szansę na pełne wyzdrowienie. Jak to mówią, nadzieja matką głupich i tu właśnie, nasze nadzieje legły w gruzach. Oczodół po operacji goił się genialnie, ale nie może być zawsze pięknie i kolorowo. Stres, ból, zmiana miejsca, osłabienie i wiele innych miało wpływ na to że Różyczka zaczęła chorować... aktualnie nadal walczymy z zapaleniem pęcherza.

Na chwilę obecną kwota jaką musimy zapłacić w lecznicy to 1100 zł, niestety nie mamy pojęcia, jak dalej się potoczy rekonwalescencja malutkiej.

Bardzo Was prosimy o wsparcie w walce o malutką Różyczkę.