Psia mama porzucona w polu z 9 szczeniakami

Nasza biedna psia mama została porzucona w szczerym polu z 9 szczeniakami, które próbowała chronić i ogrzewać własnym ciałem.

Godzina 18.00, nasza Gosia otrzymuje zgłoszenie, że w polu za wsią gdzieś została porzucona sunia i szczenięta. Ciemno, zimno, wiemy, że dla psiej rodziny liczy się każda godzina, a nawet minuty. Ubieramy gumowce, bierzemy karton na szczeniaki, latarki i jedziemy na poszukiwania w pola. Poszukiwania trwały ponad godzinę. Pomaga pani, która zgłosiła sytuację do naszego OSPZ.

Udało się znaleźć psią mamę i jej dzieci. Sunia jest wyziębiona, przerażona, wychudzona, ale udało się ją złapać. Przy niej 8 szczeniąt, jeden szczeniak niestety już nieżywy.

Psia mam cały czas w samochodzie, a potem w domu naszej Gosi pilnuje swoich dzieci. Nie ufa człowiekowi, co nas w ogóle nie dziwi. Wstyd nam za  gatunek ludzki,  jak przy każdym takim zdarzeniu, czy interwencjach w złych domach, gdzie psy i koty są zaniedbywane i źle traktowane.

Teraz na cito szukamy domu tymczasowego, ale mamusia z dziećmi już są bezpieczne. Niestety nasza kasa świeci pustkami, a potrzebna będzie masa podkładów i dobra karma dla mamusi i szczeniaczków. Oczywiście opieka weterynaryjna, docelowo odrobaczenia, szczepienia, a mamusi już po odchowaniu dzieciaków sterylizacja.

Liczymy, że docelowo znajdziemy zarówno dla szczeniaczków, jak i dla mamy kochające domy, które wynagrodzą im zły start w życie, a mamie pozwolą zapomnieć walkę na ciemnym, zimnym polu o dzieci.

Gdyby ktoś chciał wysłać psiej rodzince karmę lub podkłady to można to zrobić na adres: Przytulisko w Głubczycach, ul. Dworcowa 17, 48-100 Głubczyce, nr dla kuriera 535081581.

Pokażmy psiej rodzince, że ich życie może być cudowne, a ludzie są dobrzy i kochający!

Aktualizacja: Plamka z dzieciakami jest po wizycie u weterynarza. Jest zdrowa, tylko zmęczona. To łagodna, przyjazna suczka w wieku ok. 2-3 lata.