Psia rodzina z wyrokiem. Pomóżcie ocalić tych 7 istnień!

Wsparły 63 osoby
3 030 zł (60,6%)
Brakuje jeszcze 1 970 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 3 Października 2024

Zakończenie: 30 Października 2024

Godzina: 23:59

Co one komu zrobiły, że przyszły na świat w strachu, pod gołym niebem? Ich mama skazana na bezdomność, pozbawiona miłości człowieka, zrobiła wszystko, by utrzymać je przy życiu.

Maleńka sunia. Kruszynka taka. Skąd wzięła się w okolicach Celestynowa? Nie wiadomo. Przerażona, uciekająca, unikała ludzi jak ognia. Przemykała, lustrując otoczenie.

Nie raz musiała dostać po grzbiecie. Nie raz musiała być przeganiana. Znajda taka. Komu potrzebne kłopoty?

Wegetowała więc, próbując przetrwać. I oczywiście urodziła, a swoje dzieci ukryła w belach słomy. Jedno z jej dzieci nie przeżyło. Pozostała 6. trwała w ciasnych tunelach. Marna czekała je przyszłość.

Ale pewna kobieta dostrzegła suczkę i zaczęła drążyć temat. Popytała, popatrzyła, spróbowała zyskać zaufanie psiny. Trafiła do jej dzieci. Poprosiła nas o pomoc.

Nasza Paulina pojechała. Złapała mamusię i rozpoczęła walkę o pochwycenie sprytnych, buszujących w ukryciu szczeniąt. Było ciężko, ale właściciel bel na szczęście nie odmówił pomocy.

6 przerażonych istotek dostało szansę. Zarobaczone, nieznające człowieka, skazane na dziczenie, a część pewnie na śmierć. Są już u nas. Już nie muszą walczyć same.

Kochani - 7 kolejnych psów na pokładzie. Mamusia kąsa ze strachu, dzieciaki zdezorientowane. Kto wie, czy nie są niczym tykająca bomba. Brak jakiejkolwiek opieki weterynaryjnej - od pierwszych chwil na świecie aż do teraz często daje o sobie znać, gdy maluchy trafiają pod opiekę.

PROSIMY WAS O POMOC. 7 PSICH ISTNIEŃ - dotąd zapomnianych, niechcianych, zdanych wyłącznie na siebie potrzebuje wsparcia. Możemy na Was liczyć?

Pomogli

Ładuję...

Organizator
16 aktualnych zbiórek
646 zakończonych zbiórek
Wsparły 63 osoby
3 030 zł (60,6%)
Brakuje jeszcze 1 970 zł
Adopcje