Psie maluszki żyły w przydrożnym rowie...

Zbiórka zakończona
Wsparło 40 osób
746 zł (62,16%)

Rozpoczęcie: 5 Stycznia 2021

Zakończenie: 30 Października 2021

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
11 Maja 2021, 09:29
Kastracja suni

Aktualnie szczeniaki poszły już do nowych domów, sunia jest po kastracji. Czekamy na fakturę. 

Drugi dzień Nowego, lepszego roku...? Nie dla nich... Na mrozie, w rowie, tuż obok ludzkich zabudowań, na gołej ziemi leżały one... Trzy maleńkie, jeszcze ślepe szczeniaki. Jaki byłby ich los, gdyby nie zostały zauważone? Czy ich dzielna mamusia dałaby radę ogrzać je i wykarmić? Na pewno starałaby się z całych sił uratować swoje maleństwa, ale mróz i głód mogłyby być silniejsze...

Całe szczęście znalazła się osoba, która nie przeszła obojętnie obok tej psiej tragedii. Zapakowała maluchy do kartonu z kocami, zabezpieczyła rodzinkę i zaczęła szukać dla niej pomocy.

Cała psia familia została bardzo awaryjnie zabezpieczona, a dwa dni później maluchy i mama pojechały do domu tymczasowego w Kampinosie, który zaopiekuje się rodzinką do momentu adopcji. Bardzo dziękujemy!

Psia rodzinka zaliczyła już pierwszą wizytę u weterynarza - mają bogate życie zewnętrzne (dorodne pchły!), a mamusia także wewnętrzne (robaki...). Kiedy maluszki podrosną, czekają je odrobaczenia i szczepienia, a mamusię także kastracja. Potrzebujemy na to Waszego wsparcia! Historia tych noworocznych maluchów poruszyła wiele osób. Czy terazteraz kiedy rodzinka jest już bezpieczna, także będzie mogła liczyć na Waszą pomoc? Bardzo pięknie prosimy w imieniu tych psich okruszków.

Oczywiście po profilaktyce maluchy i mamusia będą szukały wyjątkowych, kochających domów, które raz na zawsze pozwolą im zapomnieć o tym niefortunnym starcie w życie... 

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 40 osób
746 zł (62,16%)