Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, udało się - DENIS MA DOM! Dziękujemy Wam za pomoc w jego utrzymaniu!
Nareszcze, po wielu miesiącach poszukiwań. Wymarzony, wyrozumiały, gotowy mierzyć się z jego przeszłością. Sami zobaczcie, jak teraz się ma:
Denis szuka wsparcia w opłaceniu jego treningów z behawiorystą. Pomóż nam zawalczyć o jego szansę na nowe życie!
Ale od początku. Kim jest Denis?
Denis to ok. 5-letni psiak w typie jamnika. Dotychczas nie miał szczęścia do ludzi. Miał naprawdę wiele okazji, by się na nich zawieść... Przekazywany jak rzecz, "z rąk do rąk", w końcu trafił pod naszą opiekę. Domy zmieniał już chyba 5 czy 6 razy. Nim do nas trafił ktoś zapiął go nawet na łańcuch... Niestety odbiło się to nieco na jego psychice.
W głębi to radosny i pogodny psiak, który potrzebuje miłości, stabilizacji i mądrej opieki człowieka. Aktualnie przebywa w domu tymczasowym, który codziennie z nim pracuje. Bardzo ceni sobie towarzystwo człowieka. Lubi wskoczyć na kanapę i położyć się blisko. Przez to niezbyt przepada za zostawaniem samemu w domu, ale nad tym też pracujemy. Poza tym nie niszczy i zachowuje czystość. Grzecznie podróżuje też w samochodzie, jak i w komunikacji miejskiej więc poleca się jako kompan wycieczek.
Denis wolałby mieć człowieka raczej na wyłączność. Nie lubi kotów, a z psami bywa różnie. Na spacerach niektóre oszczekuje (tu mamy już sporo sukcesów, dzięki treningom). To mądry psiak, więc potrzebuje tylko konsekwentnego opiekuna, który weźmie na warsztat jego "jamnicze" cechy i pomoże mu zrozumieć, co powinien robić, a czego nie. Zdarza mu się być zazdrosnym, więc nie polecamy go raczej do domu z małymi dziećmi.
Ten psiak ma naprawdę pecha. Na czeka na dom czeka już rok... To zdecydowanie wpłynęło na jego pewność siebie, a także ufność w stosunku do ludzi. Jest psiakiem emocjonalnym, któremu pomagamy te emocje kontrolować. Jest wspaniały i bardzo się stara, ale ludzie skrzywdzili go wielokrotnie.
Tu na szczęście ogromną robotę robią jego zaangażowani tymczasowi opiekunowie Marysia i Janek pod okiem niezastąpionej Basi. Pomożecie nam opłacić jego treningi, a jednocześnie zwiększyć jego szansę na dom, na który czeka już tyle miesięcy?
Ładuję...