Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy wszystkim, którzy nie zostawili w potrzebie starego biednego psa. W chwili obecnej Kasztanka znaduje się tymczasowo w schronisku, czuje się dobrze, dzielnie przyjmuje lekarstwa i zajada karmę leczniczą, którą przepisał jej weterynarz.
Kiedyś wszyscy będziemy starzy i bezradni i daj Boże, aby obok nas był ktoś, kto będzie się nami opiekował... Do przedstawicielstwa naszej fundacji zwrócili się wolontariusze z miasta Nikołajew z prośbą o pomoc w opłaceniu leczenia starej suni Kasztanki.
Wolontariusze znaleźli Kasztankę późnym wieczorem. Koczowała pod domem, była w bardzo złym stanie. Leżała na ziemi z zamkniętymi oczami i ledwie skamlała, odczuwała ogromny ból. Wolontariusze wzięli ją na ręce i dostarczyli do kliniki. Podczas oględzin lekarz powiedział, że sunia ma 13-14 lat.
Pies jest bardzo zapuszczony, problemy piętrzyły się przez lata - nikt go nie leczył, nie karmił jak należy, mieszkał na dworze. Kasztance zrobiono biochemiczne badanie krwi, pobrano wycinki w celu potwierdzenia demodekozy, zrobiono próby na dirofilariozę.
Postawiono następującą diagnozę: atopowe zapalenie skóry z powikłaniem infekcji gronkowca, ropne zapalenie uszu, ropne zapalenie spojówek. Leczenie będzie trwało przynajmniej miesiąc. Następnie piesek powinien być na odpowiedniej diecie i leczeniu wspomagającym.
Nie bądźmy obojętni i pomóżmy starej Kasztance dojść do zdrowia i spędzić swoje ostatnie lata w cieple, z pełną miską i w trosce.
Ładuję...