Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nie bij już proszę... Boję się tak bardzo, że nie chodzę, tylko się czołgam...
Amor to psiak, którego ktoś musiał bić i krzywdzić do tego stopnia, że boi się podnoszonej ręki, gwałtowniejszych gestów wykonywanych w jego stronę, nawet samych spojrzeń. Amor jest cieniem samego siebie - miał pecha i w życiu trafił na złych ludzi.
W schronisku Amor przeżywa traumę, strach go paraliżuje, boi się do tego stopnia, że chowa pyszczek w trawie, nie potrafi chodzić na prostych łapkach, tylko się czołga... Jakby chciał zniknąć. Nie radzi sobie zupełnie. Przeraża go wszystko - szczekające psy, gwar i hałas panujący w schronisku. Z budy musieliśmy go wyciągać na siłę. W schronisku taka psychika długo nie wytrzyma. Dlatego chcemy zabrać go do hotelu, zanim nie jest za późno... Prosimy o pomoc dla Amora. Psiaczek ma ok. 12 lat, ale w jego oczach widać zagubionego, małego, wystraszonego pieska. Jest średniej wielkości - ok.15 kg. Pomimo traktowania ludzi z rezerwą, bardzo chciałby się przełamać, zaufać, przestać się bać.... Z Waszą pomocą nie pozwolimy, aby po tym, co przeszedł, spędził resztę życia spędzić za kratami.
Prosimy o grosik na ratunek i lepsze życie dla upodlonego Amorka.
W przypadku znalezienia domu przez psa pieniądze ze zbiórki przechodzą na innych podopiecznych Fundacji.
Ładuję...