Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Gremlis , jest już w domku w którym bardzo fajnie się zaklimatyzował. Jest przytulakiem i bardzo poztywnym pieskiem. Miłośc i zaangarzowinie obecnych włąściecieli przyniosła super efekty. dziekujemy za wsparcie i pomoc.
Udało się uratować ucho, nie będzie amputacji. Niestey leczenie jest bardzo kosztowne. Gremliś jest bardzo fajny pacjentem. Współpracuje idealnie z weterynarzem. Rany goją się powoli. Dziękujemy za wsparcie.
Pogryziony Gremliś prosi o pomoc i dom. Wstydzili się jego wyglądu i schowali za stodołą... Urodził się z klątwą. Ludzie wstydzili się jego wystających ząbków i ukryli na łańcuchu za stodołą, bo przecież jest pośmiewiskiem. Wstyd przed sąsiadami takiego stwora trzymać w domu...
Tam został zaatakowany przez groźne psy, łańcuch uniemożliwił ucieczkę, był bezbronny. Skulił się i wył z bólu. Chciał już nic nie czuć, zniknąć... Jego płacz usłyszał sąsiad, który przegonił psy i zawiadomił nas o tragedii. Gdyby nie on, psy rozszarpałyby niewielkie ciałko Gremlisia.
Psiak został przewieziony do lecznicy w Warszawie, gdzie został opatrzony. W najgorszym stanie jest jego uszko - fatalnie pogryzione, leje się z niego śmierdząca ropa. Bardzo boimy się, aby nie doszło do zakażenia. Dostaje wszystkie potrzebne leki i jest kompleksowo diagnozowany. Gremliś to cudowne, łagodne stworzenie, które kompletnie nie wierzy w siebie i w to, że zasługuje na chwilę uwagi. Jego pokora wzruszyła nas do łez. W jego przestraszonych oczkach widać małe, zagubione psie dziecko, szukające ratunku, miłości i bezpieczeństwa, którego nigdy nie zaznał.
Niewielki Gremliś to sponiewierany i niechciany psiaczek, który mimo tego, jaki los zgotował mu człowiek, nie stracił do niego zaufania i bardzo pragnie jego bliskości. Jest tak skromnym, kochanym i spokojnym psiaczkiem... Nieśmiały, delikatny i kompletnie bez wiary w siebie... Jest przekonany, że na nic nie zasługuje. Spokojnie i dzielnie zniósł podróż do lecznicy i wszystkie zabiegi wokół niego. Jest bardzo grzeczny i łagodny.
Jego rodzina wyrzekła się go, potraktowała jak trędowatego. Zawinił tylko tym, że jego ząbki nie urosły prawidłowo...
Kochani, on nie może trafić do schroniska! Nie po tym, co przeszedł... Wszystkie nasze hotele i domy tymczasowe pękają w szwach! Prosimy - pomóżcie nam go ratować i znaleźć domek - choćby tymczasowy❗
Gremliś jest niewielki - waży ok. 12 kg. Ma ok. 3-4 lata. Nie reaguje na inne pieski. Przebywa w lecznicy w Warszawie. Do dobrego domu pomożemy w skoordynowaniu transportu. Błagamy! Udostępnijcie Gremlisia - niech odzyska wiarę w siebie i będzie w końcu dla kogoś wyjątkowego i kochany! Z góry dziękujemy.
Kontakt: 505 682 029
Ładuję...