Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Po 8-miu miesiącach spędzonych w przytulisku Amicus domku doczekał się Odi odebrany przez interwencyjnie na początku stycznia tego roku. Było huczne pożegnanie z wolontariuszami w Amicusie. Bądź szczęśliwy!
Późny, zimowy wieczór... telefon z prośbą o pomoc dla psa, który mieszka w kartonie. Psiak podobno nie porusza się, nie szczeka, leży w komórce przy domu w jednej z podzielonogórskich miejscowości.
Jesteśmy na miejscu. Na pytanie o psa właścicielka pokazuje otwarte pomieszczenie gospodarcze. Pod stertą śmieci, gratów, żelastwa i drewna siedzi maleńki psiak wciśnięty w skrzynkę ze słomą... "No, przecież ma budę!" wykrzykuje w naszym kierunku właścicielka psa.
Pies przywiązany długim, ciężkim łańcuchem do ściany komórki, w misce brak wody, pożywienia. Psiak na na nasz widok wychodzi ze swojej budy i próbuje ogrzać się w naszych rękach.
Maleństwo jest kilkumiesięcznym psem, przytwierdzonym łańcuchem do komórki, by pilnować złomu. Na zadane właścicielce pytania padają wymijające odpowiedzi. Pies drży z zimna, na dworze temperatura spada kilka stopni poniżej zera. Na zmarzniętym psim ciałku możemy dokładnie policzyć wszystkie żebra, kości miednicy i kręgosłupa. Pies jest bardzo głodny i odwodniony. Postanawiamy odebrać zwierzaka z uwagi na bezpośrednie zagrożenie jego zdrowia i życia.
Gdy po raz pierwszy od kilku dni poczuł ciepło na naszych rękach, szybko się uspokoił, został przewieziony do Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Amicus w Głogowie, gdzie został poddany oględzinom, pobrano mu krew do badań i nakarmiono. Przypuszczamy, że pies nie jadł od kilku dni. Jest pozbawiony tkanki tłuszczowej, co przy warunkach, w jakich go utrzymywano , a także panujących na zewnątrz temperaturach, mogło doprowadzić do jego śmierci spowodowanej wychłodzeniem organizmu.
Psiak jest już bezpieczny. Dostał na imię Odi, przebywa w ciepłym pomieszczeniu, wdrożono mu odpowiednią karmę, aby stopniowo przybierał na masie. Jego niedowaga wynosi około 40% właściwej masy ciała.
Pomóżcie nam w utrzymaniu Odiego do czasu znalezieniu mu nowego domu - opłaceniu kosztów jego badań, pobytu w leczniczy i przytulisku oraz zakupie dobrej, wysokokalorycznej karmy dla małych psów, której teraz najbardziej potrzebuje, aby wrócić do pełni sił. Pomóżcie mu przetrwać zimę w ciepłym i bezpiecznym miejscu.
Ładuję...